Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi po etapie

Klaudia Podkalicka: -Na pierwszym przejeździe silnik przegrzewał się, musiałam zatem odpuszczać w kluczowych momentach.

Podczas drugiego mogłam rozwinąć pełne skrzydła aż do momentu, w którym wpadłam w dziurę. Doszło do uszkodzenia intercoolera. A to oznaczało nieprawidłową pracę turbiny i mocne zwolnienie tempa.

Marcin Łukaszewski | Fot. Łukasz Pączkowski

Marcin Łukaszewski: - Po pierwszym sobotnim odcinku mieliśmy słaby, 12. czas, mimo że cisnęliśmy w auto ile się dało. Na serwisie podnieśliśmy trochę zawieszenie, bo samochód miejscami tak dobijał do podłoża, że aż kręgosłup trzeszczał. Drugi odcinek nie był łatwy. Ruszyliśmy z dobrą prędkością i zaczęliśmy łapać fajny luz w jeździe. Niestety, na 60. km pękł pasek alternatora, więc straciliśmy wspomaganie. Zaryzykowaliśmy i podjęliśmy decyzję, że jedziemy dalej. Akumulator wytrzymał do 140 km, więc zmieniliśmy pasek, a to kosztowało nas sporo czasu. Udało się odpalić auto i ruszyliśmy dalej. Wyprzedziło nas sporo aut z T2, więc do mety jechaliśmy z ogromnym kurzu, ale dojechaliśmy na metę i zmieściliśmy się w limicie czasowym. W niedzielę walczymy dalej. Fot. Łukasz Pączkowski.

Dąbrowski/Czachor | Fot. ORLEN Team

Marek Dąbrowski: - Pierwszy dzisiejszy OS przejechaliśmy bardzo płynnie. Od startu trzymaliśmy swoje tempo i kontrolowaliśmy sytuację na trasie. Mieliśmy dwa drobne błędy, ale nie zaważyły one na końcowym wyniku. Poranny przejazd rozbudził w nas apetyty na bardzo dobry wynik. Niestety, po przerwie musieliśmy walczyć o każdy kilometr. Tym bardziej doceniamy awans w klasyfikacji generalnej, bo łatwo dzisiaj nie było.

Jacek Czachor: - W drugiej części dzisiejszego etapu nie mogliśmy złapać naszego rytmu. Do sześćdziesiątego kilometra utrzymywaliśmy poranne tempo i pewnie pokonywaliśmy kolejne odcinki. Niestety, później dała o sobie znać rozjeżdżona trasa, na której straciliśmy kilkadziesiąt sekund. Końcówka etapu znów należała do nas, przyspieszyliśmy i wykręciliśmy bardzo dobry czas.

Przygoński/Colsoul | Fot. ORLEN Team

Kuba Przygoński:
- To nie był dla nas dobry etap, ale cieszę się, że utrzymaliśmy  kontakt z czołówką. Na pierwszym dzisiejszym odcinku straciliśmy kilka minut na wymianę przebitego koła. Na drugim kiedy wydawało się, że mamy sytuację pod kontrolą, awaria układu hamulcowego pokrzyżowała nam plany. Musieliśmy znacznie zwolnić, żeby bezpiecznie osiągnąć metę. Taki jest motosport nie wszystko zawsze układa się po naszej myśli. Nie poddajemy się i jutro walczymy dalej.

al-Attiyah/Baumel | Fot. Overdrive Racing

Nasser al-Attiyah: - Pojechaliśmy szybciej niż rano, ponieważ znałem już trasę znacznie lepiej. Samochód nie sprawiał żadnych problemów, choć ten odcinek był bardzo wymagający. Jestem zadowolony.

 



Krzysztof Hołowczyc

Krzysztof Hołowczyc: - Przez bardzo długi okres czasu jechaliśmy bez czwartego biegu. Na szczęście samochód jest na tyle mocny, że nie odczuliśmy tego tak bardzo. Mogło być jednak zdecydowanie szybciej. Cóż, takie są rajdy.



Erik van Loon: - Jechało się bardzo ciężko, pojawiło się sporo podsterowności i stąd ten czas.

Miroslav Zapletal: - Uniknęliśmy poważniejszych przygód i dojechaliśmy do mety z podobnym czasem jak dziś rano.

Martin Prokop: - Pod koniec odcinka specjalnego dogoniliśmy na trasie Mirka Zapletala i jechaliśmy w sporym kurzu, przez co nie do końca widziałem drogę i uderzyłem w kamień. Ostatnie 15 kilometrów podróżowaliśmy z przebitą oponą, jednak po raz kolejny jestem bardzo zadowolony z formy naszego samochodu.

Tomáš Ouředníček: - Dziś rano zdecydowaliśmy się na zmianę ustawień naszego samochodu, jednak nie zdały one egzaminu. Kilkanaście kilometrów przed metą pojawił się problem z samochodem i musieliśmy zwolnić. Niestety, straciliśmy szansę na dobry rezultat, jednak mimo wszystko, jestem zadowolony, że mogę tu być.

Ronan Chabot: - Złapaliśmy kapcia i musieliśmy na trasie zmieniać koło, przez co straciliśmy sporo czasu. Jechaliśmy jednak szybciej niż dziś rano, więc nie mogę powiedzieć, że jestem niezadowolony.

Michał Małuszyński: - Jechało się nam bardzo dobrze. Nauczeni doświadczeniem z poprzedniego przejazdu oszczędzaliśmy bardziej układ hamulcowy. Jest świetnie.

Poprzedni artykuł Gasly uciekł rywalom
Następny artykuł Szaleństwo Lukyanuka

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry