Ciężko zagrozić Toyocie
Toyota Gazoo Racing odniosła podwójne zwycięstwo w 6-godzinnym wyścigu na Spa-Francorchamps, trzeciej rundzie WEC 2023.
Autor zdjęcia: Paul Foster
Mike Conway, Kamui Kobayashi i Jose Maria Lopez, załoga Toyoty GR010 Hybrid nr 7, wygrała wyścig w Spa. Japoński producent tym samym ma na koncie hat-trick, po triumfach we wszystkich trzech pierwszych rundach Długodystansowych Mistrzostw Świata 2023.
Bojową postawą wykazali także Sebastien Buemi, Brendon Hartley i Ryo Hirakawa w drugim hipersamochodzie TGR. Startowali z końca stawki, po wypadku w kwalifikacjach, a rywalizację na belgijskim torze zdołali ukończyć na drugiej pozycji.
Toyota Gazoo Racing zyskała 30-punktową przewagę nad Ferrari przed kolejnymi zawodami, najważniejszym w sezonie 24-godzinnym wyścigiem Le Mans.
Wielokrotne incydenty, zmienna pogoda i zacięte walki w 37-samochodowym gronie zapewniły ciekawe widowisko 72 tysiącom kibiców. W stawce Hypercar w Spa mierzyło się aż trzynaście prototypów.
- To była fantastyczna praca całego zespołu, aby sięgnąć po ten maksymalny wynik - mówił Kobayashi, który pełni również rolę szefa stajni Toyoty. - Dziękuję ekipie i wszystkim, którzy nas wspierają, za ich wielki wysiłek, który pozwolił nam to osiągnąć. To było absolutnie niesamowite jeździć GR010 Hybrid tutaj w Spa, zwłaszcza przed takim tłumem. Naprawdę czułem duże wsparcie; nigdy nie widziałem tu tak wielu widzów.
- To był trudny tydzień, szczególnie jeśli chodzi o zarządzanie oponami. Dysponując nowym ogumieniem, ma się ogromną przyczepność, ale szybko dochodziło do jego degradacji, więc nie było łatwo zdecydować, jak bardzo naciskać - przekazał. - Bardzo cieszymy się z tego dubletu w bezproblemowym wyścigu, biorąc pod uwagę, jak bardzo był on wymagający.
- Podczas mojego stintu walczyłem z samochodem nr 8, a rywalizacja z kolegą z zespołu nigdy nie jest łatwa. W każdym razie zaliczyliśmy dobry występ. Teraz naszym celem jest utrzymanie tej formy w Le Mans - podsumował.
- Drugie miejsce to świetny wynik. Start z 36 pozycji i taki awans oraz fakt, że włączyliśmy się do walki o zwycięstwo to wspaniałe osiągnięcie - podkreślił Buemi. - Wygrana samochodu nr 7 sprawia, że to był doskonały dzień i naprawdę cieszę się z tego osiągnięcia zespołu.
- To był burzliwy wyścig, szczególnie na początku, kiedy padał deszcz, ale starałem się trzymać z dala od kłopotów i po prostu przebijać w górę stawki - dodał. - To dobre przygotowanie do Le Mans.
24h Le Mans (10-11 czerwca) będzie czwartą odsłoną Długodystansowych Mistrzostw Świata 2023.
Video: 6 Hours Of Spa-Francorchamps 2023 - Wypadek Cadillaca
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze