Nasr nie jest pewny fotela w Rebellionie
Były kierowcy Formuły 1 Felipe Nasr powiedział, że jest zbyt wcześnie, by z całą pewnością stwierdzić, że w przyszłym sezon będzie on rywalizował w cyklu FIA WEC w zespole Rebelliona.
Autor zdjęcia: Michael L. Levitt / Motorsport Images
Nasr został przedstawiony jako jeden z pięciu testerów, którzy reprezentują szwajcarski zespół podczas Prologu przed nowym sezonem ogólnoświatowych mistrzostw wyścigów długodystansowych. Podczas testów Brazylijczyk dołączył do Normana Nato oraz stałych kierowców ekipy: Bruno Senny, Nathanaela Berthona i Gustavo Menezesa.
We wtorkowy poranek 26-latek miał pierwszą okazję do poznania R-13, samochodu klasy LMP1. Młody zawodnik przejechał szesnaście okrążeń, a jego czas był jedynie o 0,2 s gorszy od rezultatu należącego do Bruno Senny.
- Zadzwonili do mnie zaraz po wyścigu serii IMSA w Kanadzie - powiedział Nasr. - Zapytali mnie czy jestem w stanie testować dla nich.
- Oni nadal dyskutują o składzie swoich kierowców, więc pomyślałem: „świetnie, to szybki samochód i tor, który znam”. Obecnie trudno jest o możliwość jazdy po torze w jakiejkolwiek serii. Postanowiłem, że się zgodzę i wykonam dla nich pracę najlepiej jak potrafię, by pokazać swoje doświadczenie.
#1 Rebellion Racing Rebellion R13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Nathanael Berthon, Felipe Nasr, #7 Toyota Gazoo Racing Toyota TS050 - Hybrid: Mike Conway, Kamui Kobayashi, Jose Maria Lopez
Photo by: Toyota Racing
- To świetny samochód. Siła docisku jest niesamowita. Przejechałem raptem kilka okrążeń, ale do tej pory takie są moje wrażenia.
- W porównaniu z Cadillakiem DPi to duży krok, zwłaszcza jeśli chodzi o docisk i moc.
Rebellion nie ujawnił jeszcze nazwisk swoich kierowców na inauguracyjny wyścig sezonu 2019/20. Wiadomo jedynie, że na Silverstone zobaczymy jedno auto zespołu.
Zarówno Gustavo Menezes, jak i Nathanael Berthon powiedzieli Motorsport.com, że nie są pewni występu, mimo posiadania wcześniejszych umów na nadchodzący sezon.
Zapytany czy spodziewa się posady w Rebellionie po zaliczeniu testów, Nasr odpowiedział: - Jest za wcześnie, by coś powiedzieć, ale chciałbym wystąpić w kilku rundach WEC.
- To bardzo dobre mistrzostwa i jeśli mógłbym dodać kilka wyścigów do swojego kalendarza i przy okazji pomóc Rebellionowi, to byłoby wspaniale. Jednak wszystko zależy od tego czy wystawią jedno, czy dwa samochody oraz czy zdołam dopasować coś do swojego grafiku, biorąc pod uwagę IMSA - zakończył Felipe Nasr.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze