Nieco dłuższe Safari
Organizatorzy Rajdu Safari otrzymali od FIA zgodę na wyznaczenie nieznacznie dłuższej trasy, niż przewiduje regulamin WRC 2022.

Rajd Safari po raz pierwszy był częścią światowego czempionatu w 1973 roku. Po sezonie 2002 legendarna runda wypadła z harmonogramu ze względów finansowych. Powrót światowej czołówki do Kenii miał nastąpić po 18 latach, czyli w sezonie 2020. Oczekiwanie wydłużyła o dwanaście miesięcy pandemia koronawirusa.
Załogi ścigały się po kenijskich bezdrożach w roku ubiegłym, a niedawno podpisany kontrakt z promotorem zakłada wizytę światowej czołówki przez kolejne cztery lata aż do sezonu 2026 włącznie.
Przed laty Safari było jedną z najdłuższych rund w kalendarzu, a trasa obejmowała swoim zasięgiem znaczne obszary Kenii, a podczas niektórych edycji również krajów ościennych. Obecna wersja kultowej imprezy jest z kolei jedną z najbardziej kompaktowych, zwłaszcza gdy nie bierze się pod uwagę superoesu w stolicy kraju - Nairobi.
Mimo że przywrócenie dawnego formatu jest mało realne, organizatorzy starają się chociaż nieznacznie wydłużyć część trasy pokonywaną na czas. W tym roku liczyć ona będzie 363,56 km. Ustalony regulaminem limit dla rundy mistrzostw świata wynosi 350 km odcinków specjalnych, ale Safari dostało zgodę od FIA na to nieznaczne odstępstwo.
Organizatorzy w ogromnym stopniu wykorzystali ubiegłoroczne doświadczenia. Bazą rajdu ponownie będzie The Kenya Wildlife Training Institute w mieście Naivasha. Trasę poprowadzono terenami Great Rift Valley.
Program imprezy rozciągnięto na pięć dni. Odcinek testowy Loldia [5,41 km], ten sam co w roku ubiegłym i wykorzystujący Moi North Lake Road zaplanowano już na środę 22 czerwca.
W czwartek załogi odwiedzą Nairobi, gdzie odbędzie się ceremonia startu, a na przedmieściach superoes Kasarani [4,84 km]. Po nim zawodników czeka 117-kilometrowa dojazdówka do Naivashy.
Piątkową część rywalizacji rozdzielono na dwie pętle, po trzy odcinki każda. Do pokonania będą próby Loldia [19,17 km], nowa w harmonogramie Geothermal [11,68 km] oraz Kedong [31,25 km].
Identyczny schemat przewidziano w sobotę. Powtarzane będą oesy: Soysambu [29,32 km], znacząco wydłużony względem edycji 2021, Elmenteita [15,08 km] oraz Sleeping Warrior [23,05 km] - dla odmiany skrócony o 8 km.
Solidna porcja niemal 100 kilometrów czeka jeszcze na załogi w niedzielę. Dwukrotnie przejeżdżane będą odcinki: Oserian [17,81 km], nowy w programie Narasha [21,47 km] oraz Hell’s Gate, w drugim przejeździe stanowiący Power Stage.
Rajd Safari odbędzie się w dniach 22-26 czerwca i widnieje jako szósta pozycja w tegorocznym harmonogramie WRC.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.