Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Poranek Evansa

Elfyn Evans i Scott Martin najlepiej rozpoczęli sobotnią część Rajdu Safari.

Elfyn Evans, Scott Martin, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Sobotnią część Rajdu Safari rozpoczął odcinek Soysambu. Na trasie liczącej 29,32 km Evans i Martin pokonali Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a o 3,6s.

- Byłem w porządku, ale mojego wyczucia nie nazwałbym fantastycznym, szczególnie pod koniec oesu - powiedział Evans. - Jest gdzie się poprawić w drugim przejeździe.

- Podobał mi się ten odcinek, ale miałem problemy z prowadzeniem się auta oraz widocznością. Zahaczyliśmy o gałęzie drzewa rozbijając przednią szybę. Końcówka nie była udana, ale jedziemy dalej - przekazał Neuville.

Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen mieli trzeci czas (+6,3s). Utrzymują prowadzenie w rajdzie, mają 16,1s przewagi nad Evansem, który awansował na drugie miejsce kosztem Takamoto Katsuty i Aarona Johnstona, których wyprzedza teraz o 11 sekund.

Sebastien Ogier i Benjamin Veillas byli 2,8s za czołową trójką OS8.

- Idzie dobrze. To będzie długi dzień. Na tym odcinku było sporo kamieni i trzeba było jechać bardzo ostrożnie w niektórych miejscach - raportował Ogier.

Sebastien Loeb i Isabelle Galmiche, powracający dziś do rywalizacji, mieli piąty czas (+13,2s).

- Było ok. Czysta droga, bez wielkich kamieni, bo jechałem jako pierwszy. Było ślisko, za nami fajny odcinek - przekazał Loeb.

Kolejne miejsca zajęli: Tanak/Jarveoja (+14,6s), Katsuta/Johnston (+18,8s), Solberg/Edmondson (+1:15.9), Breen/Nagle (+1:33.7), Serderidis/Miclotte (+2:44.0), Kajetanowicz/Szczepaniak (+3:16.7).

Adrien Fourmaux i Alexandre Coria zmieniali koło na oesie oraz uszkodzili tylne zawieszenie w Pumie Rally1. Ich koledzy zespołowi Gus Greensmith i Alxeandre Coria rolowai na jednym z nawrotów, ale zdołali ukończyć próbę.

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kajetanowicz i Rovanpera na prowadzeniu w Kenii
Następny artykuł Fourmaux i Greensmith już nie jadą

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska