Rautiainen i Grönholm kontrolowali odcinki
Wiceprzewodniczący Komisji Rajdowej i delegat sportowy z ramienia FIA Timo Rautiainen razem ze swoim byłym kierowcą Marcusem Grönholmem przeprowadzili inspekcję odcinków Rajdu Szwecji.
Autor zdjęcia: Hyundai Motorsport
We wtorek późnym wieczorem organizatorzy Rajdu Szwecji w porozumieniu z FIA wydali oświadczenie nieco uspokajające nastroje zawodników oraz kibiców i oddalające najczarniejsze scenariusze, związane z całkowitym odwołaniem imprezy. Ustalony plan zakłada rywalizację na skróconej trasie, z przyznaniem pełnej puli punktów.
Decyzję poprzedziła inspekcja odcinków specjalnych, którą przeprowadzili Grönholm i Rautiainen - znany sprzed lat duet, który wspólnie wywalczył dwa tytuły mistrzowskie w 2000 i 2002 roku.
- Bosse i ja przejechaliśmy odcinki specjalne i stwierdziliśmy, że przy warunkach, które zastaliśmy, rajd może się odbyć - powiedział Rautiainen w rozmowie z YLE Sports. - Warunki są dalekie od ideału, ale drogi powinny wytrzymać i w skróconej wersji jest bezpiecznie.
- Trzeba zapewnić załogom odpowiednią liczbę opon. Jeśli będzie cieplej, to podczas drugich przejazdów pojawi się sporo szutru i ogumienie dostanie w kość. Kolce się łamią i wypadają.
Według Fina być może trzeba będzie stworzyć dodatkowe punkty wymiany opon lub kierować załogi do parku serwisowego.
- Mimo że zmrożenie nie sięga głęboko, nawierzchnia jest dość twarda. Jednak z pewnością szuter pojawi się już w czasie pierwszego przejazdu samochodów z drugiej połowy stawki.
Z harmonogramu wykreślono wszystkie odcinki planowane pierwotnie na sobotę. Trasa rajdu została skrócona do niespełna 180 km. W razie wyjątkowo niesprzyjających warunków może dojść do kolejnego uszczuplenia kilometrów.
- Jeśli pojawią się deszcz i wysoka temperatura, być może trzeba będzie odwołać drugie przejazdy [piątkowych odcinków, zaplanowane na sobotę]. Koleiny staną się bardzo głębokie i samochody z napędem na jedną oś mogą utknąć. Przy pogodzie, która była wczoraj [wtorek] nie ma jednak obaw.
- Wszystko się może zdarzyć, ale trudno uwierzyć, że cały rajd zostanie odwołany. Decyzja została podjęta. Wszyscy tam [do bazy rajdu] zmierzają, a impreza zostanie skrócona. Nie widzę żadnego powodu, by całkowicie ją anulować - zapewnił Timo Rautiainen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze