Broniszewski znów na podium
Po wygranym w sobotę o północy, 6-godzinnym wyścigu, trzeciej rundzie Blancpain GT Series Endurance Cup, Michał Broniszewski wziął udział w niedzielę na torze Paul Ricard w dwóch wyścigach serii Blancpain GT Sports Club. Polski kierowca jechał samochodem Ferrari 458 Italia GT3, wypożyczonym z zespołu Rinaldi Racing.Do wyścigu kwalifikacyjnego (25 minut) Michał Broniszewski startował z drugiego pola. Wkrótce po starcie, po błędzie rywala był zmuszony do ścięcia szykany, podobnie jak dwóch innych kierowców. Cała trójka otrzymała karę drive through.
Polak spadł na szesnaste miejsce, a po powrocie na tor odrabiał straty i ukończył wyścig na ósmej pozycji.W wyścigu głównym (40 minut) Broniszewski ustawił swoje Ferrari na ósmym polu, odpowiadającym pozycji na mecie wyścigu kwalifikacyjnego. Szybka, regularna jazda dała awans na trzecią pozycję, chociaż była szansa na drugie miejsce. W ten sposób Polak stanął na podium i został liderem punktacji.- Sobotni wyścig Endurance, który zakończył się o północy, dał mi się mocno we znaki – powiedział Michał Broniszewski. – W niedzielę odczuwałem jeszcze skutki zmęczenia i krótkiego snu, chociaż oczywiście pozostały wspaniałe wspomnienia! Dziś od rana czekały mnie obowiązki związane ze startem w serii Sports Club. W sesji kwalifikacyjnej wywalczyłem drugie pole startowe. Niestety, na pierwszym okrążeniu musiałem ominąć szykanę, aby uniknąć zderzenia z rywalem, który popełnił błąd. Uważam, że nie zasłużyłem na karę, ale trudno. W końcówce musiałem ścigać konkurentów. Udało mi się wspiąć na ósme miejsce. Drugi wyścig przebiegł już bez podobnych przygód. Wspaniale było stać na podium pod łopoczącą nad głową biało-czerwoną flagą!
PUNKTACJA BLANCPAIN GT SPORTS CLUB
1. Michał Broniszewski (PL) 48
2. Mario Cordoni (I) 38
3. Daniele Perfetti (CH) 33
4. Nicolas Misslin (F) 26
5. Martin Lanting (B) 25
6. Coach McKansy (D) 22
7. Karim Ojjeh (SA) 22
8. Patrick van Glabeke (I) 21
9. Piergiuseppe Perazzini (I) 21
10. Nicolas Vanierendonck (B) 20
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.