Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Całe podium dla Porsche

Zespół Manthey Racing debiutujący w GT Open, wygrał obydwa wyścigi w Portimao.

Nick Tandy i jadący na drugiej zmianie Marco Holzer, okazali się szybsi o 13 sekund od Patricka Pileta i Raymonda Naraca z IMSA Performance Matmut. Trzecia lokata przypadła Marco Mapellemu i Archie Hamiltonowi w Porsche Autorlando, triumfatorom klasy GTS.Na Autodromo do Algarve panowały zmienne warunki pogodowe. Michał Broniszewski startujący z 9 pola, po pierwszym okrążeniu zjechał po slicki. Peter Kox i Patrick Pereira wyprzedzili posiadacza pole position, Matteo Malucellego. Kolejne miejsca zajmowali Tandy, Mapelli, Pilet, Cadei, Talkanica, Rugolo i Leo.Na trzecim okrążeniu znowu zaczęło padać. Rugolo, Talkanica, Ramos i Leo zmienili slicki na deszczówki. Kox oddalił się na 2 sekundy od Mapellego i Tandy'ego, ale potem Lamborghini zwolniło i dwa Porsche znalazły się na czele stawki. Na niektórych fragmentach toru mocniej padało. Rui Lapa wypadł z toru, Miguel Ramos wykonał piruet. Patrick Pilet odebrał czwarte miejsce Cadeiemu.Po zmianie kierowców liderował Nico Pronk, jednak Holzer i Narac wyprzedzili Holendra. Archie Hamilton zajmował czwarte miejsce, mając za sobą Bizzarriego, Barbę, Teixeirę i Lopeza, który podobnie jak Puglisi, otrzymał drive through za przekroczenie limitu prędkości w depo. Do mety Pronk spadł na siódme miejsce. Trzy Porsche otwarły klasyfikację. Philipp Peter zaliczył niegroźną kolizję z Lotusem i finiszował jako dwunasty, z okrążeniem straty.

- Prawdę mówiąc, dzisiaj po południu byliśmy źli na siebie - mówi Michał Broniszewski. - Popełniliśmy błąd w doborze opon, tracąc od razu na początku wyścigu mnóstwo czasu.  To oznaczało spadek na koniec stawki i konieczność odrabiania strat.  Mieliśmy w ten weekend sporo dobrych momentów, ale dorobek punktowy jest mniejszy od oczekiwań.  Pierwsza runda przyniosła mimo wszystko sporo pozytywów. Drugie miejsce i wiele punktów w pierwszym wyścigu, rekordowy czas okrążenia w niedzielę, dobre wyczucie samochodu - to wszystko pozwala myśleć z optymizmem o kolejnych startach.  Podczas drugiej rundy na niemieckim torze Nürburgring pod koniec maja zrobimy wszystko, aby znów dać powody do zadowolenia kibicom.

Ferrari 458 Italia | Fot. MB Racing

WYŚCIG 2 (27 okrążeń)
1. Marco Holzer/Nick Tandy (D/GB) Porsche 997 GT3 RSR 51.43,964
2. Raymond Narac/Patrick Pilet (F) Porsche 997 GT3 RSR +13,179
3. Marco Mapelli/Archie Hamilton (I/GB) Porsche 997 GT3 R +22,763 (1. GTS)
4. Stefano Bizzarri/Nicola Cadei (I) Ferrari 458 Italia +29,974 (2. GTS)
5. Alvaro Barba/Matteo Malucelli (E/I) Aston Martin Vantage +32,112
6. Patrick Pereira da Cunha/Jose Teixeira Ramos (P) Lamborghini Gallardo LP600 +50,592 (1. GTSE)
7. Nico Pronk/Peter Kox (NL) Lamborghini Gallardo LP600 +59,204 (3. GTS)
8. Andrea Montermini/Juan Manuel Lopez (I/RA) Ferrari 458 Italia +1.05,945
9. Daniel Zampieri/Michael Dalle Stelle (I) Ferrari 458 Italia +1.07,273 (4. GTS)
10. Manuel Giao/Carlos Vieira (P) Audi R8 LMS Ultra +1.31,950 (2. GTSE)
11. Miguel Amaral/Miguel Angel de Castro (P/E) Porsche 997 GT3 RSR -1 okr.
12. Michał Broniszewski/Philipp Peter (PL/A) Ferrari 458 Italia -1 okr.

Fot. gtopen.net / MB Racing

Poprzedni artykuł Barta przed Stańcą
Następny artykuł Homestead pod wodą

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry