Dziesiątka do Brna.
Ostatnia krajowa eliminacja WSMP i PAR odbędzie się 4 października w Kielcach, ale wcześniej, bo już w najbliższą niedzielę, uczestnicy Grand Prix Polski wyznaczyli sobie spotkanie w Brnie.
Wyścig jest zaliczany do klasyfikacji GPP. W “Podzimnej Cenie Brna” pojedzie prawie 150 samochodów, zaś najwięcej, bo aż 99 stanie na starcie czwartej dywizji, w której wystąpią wszyscy Polacy.
Udział w zawodach na “Masarykowym Okruchu” zapowiedzieli: lider klasyfikacji GPP – Maciej Stańco (Porsche GT2), Tomasz Wywiał, bracia Adam i Marcin Gładyszowie (wszyscy Audi A4), Paweł Hildebrański (Alfa Romeo 155 ST), Tadeusz i Tomasz Myszkierowie, Piotr Bednarek, Tadeusz Starnawski (wszyscy BMW M3) oraz Karolina Czapka (Alfa Romeo 156). Konkurencja będzie niezwykle silna. W "polskim wyścigu” wystąpią kierowcy z Czech, Słowacji, Słowenii, Austrii i Niemiec, m.in. w samochodach Porsche GT3, Alfa Romeo PRC i Osellach.
- Niektórzy się wykruszą – zakłada Maciej Stańco, który już występował w Brnie i doskonale zna zarówno geometrię toru, jak i miejscowe obyczaje. - Powinno być ciekawie – mówi lider GPP. - Tor jest długi, bo mierzy prawie pięć i pół kilometra, ma 22 zakręty z przewagą prawych i jest dość mocno pofałdowany. Różnica wzniesień przekracza 70 metrów. Na prostej startowej najszybsze auta osiągają prędkość w granicach 280 kilometrów na godzinę.
- Nie startowałem nigdy w Brnie – mówi Tomasz Wywiał. - Będzie to więc okazja do spróbowania sił w nowych warunkach i zupełnie odmiennym otoczeniu. Cała moja znajomość toru ogranicza się na razie do informacji dostępnych w internecie i dlatego zamierzam w czwartek skorzystać z czasu przeznaczonego na wolny trening. Dopiero po testach podejmę decyzje dotyczące konfiguracji skrzyni biegów i zawieszenia.
Absolutny rekord toru należy do Davida Coultharda, który w ubiegłym roku w West Mc Laren Mercedes uzyskał czas 1:37. Najszybszy przejazd autem turystycznym jest dziełem Nicoli Lariniego (Alfa Romeo 156) – 2:07,522, co odpowiada prędkości 152,20 km/godz.
Grand Prix Promotion
(Janusz Wróbel)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.