Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Gratulacje dla Marcina

Tydzień po 18 urodzinach, wreszcie z upragnionym prawem jazdy, Marcin Kudzak sprawił sensację w rundzie Carrera Cup Scandinavia na Karlskoga Motorstadion, torze położonym na wschód od Karlstad.

Pierwsze wyścigi rozegrano tam w 1949 roku.

Marcin, jako jedyny w stawce używający starego modelu Porsche 996, uzyskał ósmy czas w kwalifikacjach. Pierwszy wyścig ukończył na drugim miejscu, 6 sekund za Tonym Rickardssonem.

- To był dla mnie dobry dzień, pełen emocji i bardzo ostrej walki - powiedział Marcin Autoklubowi. - Po starcie, gdy zacząłem przecierać się do przodu, wypchnięto mnie i straciłem to, co zyskałem. Na drugim okrążeniu dopadłem czołówkę. Nagle zakotłowało się wokół mnie i musiałem manewrować, żeby pojechać dalej. Udało się - rozpocząłem pościg za czwórką kierowców, a jednocześnie uciekałem przed Edwardem Sandströmem. Szybko objechałem dwóch rywali, a następnie Stefana Petterssona. Goniłem Tony'ego Rickardssona, ale nie dałem rady. Edward zbliżył się do mnie, lecz nie tak bardzo, żeby mógł mnie wyprzedzić.

Dojechałem jako drugi i jestem dumny z tego, że dołożyłem tylu nowym 997-kom. Jestem ciekaw, co powie Porsche, jak zobaczy czasy mojego 996. Strona internetowa Carerra Cup Scandinavia od razu zamieściła informację ze zdjęciem na podium, ale po jakimś czasie zdjęli zdjęcie i dali Porsche Tony'ego. Bardzo dużo ludzi podchodziło do mnie z gratulacjami. Pierwszy raz stanąłem też na podium jako zwycięzca klasy B. Wygrywałem ją w poprzednich wyścigach, ale dotąd nie było dekoracji w klasie. Tak jak poprzednio, dostałem punkty, po czym mi je zabrano, bo grupa kierowców na czele z Edwardem Sandströmem zaczęła protestować, że jeżdżę w klasie B.

W drugim wyścigu poszło mi gorzej. Startowałem z trzeciego miejsca, początek był udany, ale na drugim okrążeniu Patrik Ernstson przyłożył mi w prawy tył. Ledwo utrzymałem się na torze. Ernstson został, ja pojechałem dalej, ale już na czwartym miejscu, dymiącym Porsche, z urwanym tylnym skrzydłem. Potem było ciężko. Zbliżył się Alx Danielsson, próbował mnie objechać i udało mu się to na trzecim okrążeniu. Rozbitym samochodem finiszowałem jako piąty, wygrywając klasę B.

W kalendarzu pozostały jeszcze trzy rundy - Knutstorp, Sturup i Grande Finale w Mantorp Park. Na razie wracam do Waterloo, do szkoły. Pozdrawiam wszystkich Czytelników Autoklubu. Trzymajcie za mnie kciuki!

WYŚCIG 1 (13 okrążeń)

1. Tony Rickardsson 14.57,260

2. Marcin Kudzak +6,266

3. Edward Sandström +14,440

4. Stefan Pettersson +16,238

5. Jan West +18,055

6. Haakan Ricknäs +18,527

WYŚCIG 2 (17 okrążeń)

1. Tony Rickardsson 18.57,870

2. Carl Olov Carlsson +0,807

3. Edward Sandström +0,977

4. Alx Danielsson +5,376

5. Marcin Kudzak +22,086

6. Cralle Lindholm +22,334

PUNKTACJA CARRERA CUP SCANDINAVIA

1. Sandström 98, 2. Lindholm 95, 3. Rickardsson 81, 4. Carlsson 66, 5. Söderberg 57, 6. Rantzow 53, 11. Kudzak 17.

Poprzedni artykuł Powiedzieli po Rościszowie
Następny artykuł Opinie przed Poznaniem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry