Mistrzowie jutra
Zespół Hendrick Motorsports wygrał wszystkie cztery rundy Nextel Cup Series, w których używano nowego Samochodu Jutra.
Po raz pierwszy w tym roku, wyścig został przełożony z powodu deszczu - w sobotę pokonano przy żółtej fladze 12 okrążeń Richmond International Speedway, po czym umówiono się na 13.00 w niedzielę.
Owal na terenach Virginia State Fair uchodził dotąd za pechowy dla Jimmiego Johnsona. W 15 poprzednich startach, aktualny czempion tylko raz finiszował w czołowej dziesiątce. Tym razem wszystko się udało. Johnson minął Kyle'a Buscha po restarcie, 19 okrążeń przed metą - obydwaj zapewnili dublet ekipie Ricka Hendricka.
Johnson wygrał czwarty raz w sezonie, awansując na drugą lokatę w punktacji. Za metą wyciągnął przez okno Chevroleta biały kapelusz z logo Virginia Tech University - dla uczczenia pamięci ofiar kwietniowej masakry.
Kierowcy Hendricka mogli uzyskać wynik 1-2-3, ale Jeff Gordon w końcówce przegrał z Dennym Hamlinem. Lider punktacji najdłużej widniał na czele wyścigu, potem jednak dokonano zmian w ustawieniu tęczowego Chevroleta i zmiany poszły w złym kierunku.
Juan Pablo Montoya został trafiony przez Ryana Newmana (120). Kręcił się i uderzył tyłem w ścianę, zabierając ze sobą Johnny'ego Sautera. Rozbity Dodge Montoi źle się prowadził i zdublowany Kolumbijczyk zajął 26 miejsce.
CROWN ROYAL 400
Richmond International Raceway
400 okrążeń x 1,207 km = 482,800 km
1. Jimmie Johnson (USA) Chevrolet Impala SS
2. Kyle Busch (USA) Chevrolet Impala SS
3. Denny Hamlin (USA) Chevrolet Impala SS
4. Jeff Gordon (USA) Chevrolet Impala SS
5. Kurt Busch (USA) Dodge Avenger
6. Ryan Newman (USA) Dodge Avenger
7. Kevin Harvick (USA) Chevrolet Impala SS
8. Tony Stewart (USA) Chevrolet Impala SS
9. Clint Bowyer (USA) Chevrolet Impala SS
10. Matt Kenseth (USA) Ford Fusion
PUNKTACJA NEXTEL CUP SERIES
1. J. Gordon 1521, 2. Burton 1318, 3. Kenseth 1292, 4. Johnson 1290, 5. Hamlin 1189, 6. Stewart 1078, 7. McMurray 1059, 8. Kyle Busch 1054, 9. Harvick 1052, 10. Kurt Busch 1038.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.