Mówią po piątku

Wiedziałem, że nad torem są czarne chmury i to, że muszę jak najszybciej zrobić dobry czas. Udało się to na pierwszym okrążeniu. Na pewno jestem bardzo szczęśliwy. Odrobiłem dziesięć punktów i jestem bardzo pozytywnie nastawiony przed jutrzejszymi wyścigami. Jest jeszcze jedna niepewna sytuacja, ponieważ Michał Śmigiel na pierwszym okrążeniu czterema koła znalazł się poza torem i myślę, że powinien zostać ukarany. Startuję pierwszy i jestem bardzo zadowolony. Jeszcze bardziej nakręcają mnie zdobyte dziś punkty i mam jeszcze większą motywację do zwycięstwa.Filip Tokar: To były bardzo krótkie kwalifikacje, ale już na pierwszym kółku udało się wykręcić dobry czas. Nie było perfekcyjnie, bo jestem drugi ale jest OK. Plan na ostatnią rundę zakłada maksymalny atak i próbę wygrania obu wyścigów. Najlepiej byłoby wykręcić również najlepsze kółka. Jest to wykonalne. Zobaczymy jak ułoży się pogoda, ale bez względu na warunki plan jest taki sam.Konrad Wróbel: Nie jestem do końca zadowolony. Nie zdążyłem przejechać swojego najlepszego okrążenia. Popełniłem parę błędów, ale każdy miał tak samo. Na szykanach zostały także słupki dla ciężarówek. Przeszkadzało mi to i musiałem się przestawić, ale każdy tak miał. Szkoda, że pojawił się deszcz i olej. Nie mogłem zrobić tego, co planowałem. Myślę, że jutro będzie dobrze. w tamtym roku ten tor był szczęśliwy i mam nadzieję, że to się powtórzy i dwa razy stanę na podium.