Znam tor Oschersleben. Ścigałem się tam w zeszłym roku i w obydwu wyścigach stanąłem na podium. Nie jest to mój ulubiony obiekt. Jest bardzo techniczny, niezbyt szybki i nierytmiczny. Jest na nim kilka ciasnych, wolnych zakrętów wymagających bardzo precyzyjnego toru jazdy, ale po latach kariery kartingowej jest to akurat moja mocna strona. W nadchodzący weekend, aby zdobyć tytuł muszę wygrać obydwa wyścigi. Nie jestem w łatwej sytuacji, bo mój niemiecki rywal będzie jechał na swoim torze, przed swoją publicznością. Teraz jednak nie myślę o wyniku i punktacji. Jestem skupiony całkowicie tylko na jak najlepszym występie.ROBERT KISIEL: - Udało się odbudować w nowym nadwoziu samochód Jaśka, rozbity na Slovakia Ringu. Mam nadzieję, że uda mi się wspomóc syna w walce o tytuł mistrzowski. Jesteśmy dobrze przygotowani do weekendu. Jasiek ma sporo punktów do odrobienia, ale cały zespół skupiony na jego występie ma nadzieję, że uda mu się pokonać niemieckiego rywala i wywalczyć tytuł. To będzie zapewne nasze pożegnanie z serialem Clio Cup. W przyszłym roku Jasiek będzie startował prawdopodobnie w innej serii wyścigowej, ale teraz myślimy tylko o nadchodzącym weekendzie.Sponsorem głównym zespołu jest firma Sky Poland – Aircraft & Helicopter Charter - firma działająca w branży dyspozycyjnego transportu lotniczego. Przygotowaniem i obsługą samochodów zajmuje się polska firma Waab Garage z Mrowina koło Poznania.
ADAM RZEPECKI: - To ostatnia runda Clio Cup Bohemia w tym sezonie. Poprzednie zawody okazały się dla nas bardzo dobre i dlatego liczę, że podczas ostatniego starcia w tym roku pokażę się z jak najlepszej strony. Motorsport Arena Oschersleben to bardzo szybki tor o długości 3667 metrów. Udało się nam poznać wiele nowych obiektów wyścigowych podczas mojego pierwszego debiutanckiego sezonu, zdobyłem wiele cennych porad od doświadczonych kolegów, no i co najważniejsze przejechałem sporą ilość kilometrów, która procentuje podczas każdego kolejnego wyścigu. Podczas weekendu 15-16 września będziemy ścigać się podczas wielkiego święta motoryzacji, jakim są wyścigi DTM. To dla mnie wielki zaszczyt. Liczę na deszcz, bo na nim czuję się najlepiej, ale na suchym torze też pokażę, na co mnie stać. Obecnie zajmuję trzecie miejsce w klasyfikacji Daltec Junior Clio Cup i tracę jedynie 21 punktów do Sebastiana Steibla. Może uda się stanąć na drugim stopniu podium w tej klasyfikacji debiutantów? To pokaże już najbliższy weekend. Dziękuję firmie Basenhurt, która od początku sezonu uwierzyła w moje umiejętności, a ja nie zawiodłem i już podczas ostatniego wyścigowego weekendu w Poznaniu zdobyłem tytuł Mistrza Polski w sprintach w klasie E1-2000 cm3. Główne założenie to pojechać dwa równe wyścigi i zająć jak najwyższe miejsca w generalce. W piątek mamy treningi a sobota i niedziela to decydujące starcie, dlatego trzymajcie za mnie kciuki i za cały zespół Basenhurt A&T Racing Team.
ADAM GŁADYSZ: - Najbliższy weekend zapowiada się bardzo ekscytująco. Przed nami są aż dwa wyścigi, które z pewnością będą miały spory wpływ na końcową klasyfikację. Tor w Oschersleben jest jednym z moim ulubionych. W tym roku na początku kwietnia tam właśnie odbyła się dwudniowa oficjalna sesja treningowa, na której wypadłem bardzo dobrze. Biorąc to pod uwagę, planem na nadchodzący weekend jest zwycięstwo w choćby jednym wyścigu. Wiadomo, że Ola Nilsson ma nade mną sporą przewagę punktową, ale dopóki jest cień szansy na mistrzowski tytuł, to nie mam zamiaru się poddawać. Oczywiście będę musiał również kontrolować poczynania innych rywali, którzy mają podobny plan do mojego. Bardzo mi zatem zależy na jak najlepszym występie w Oschersleben, tak aby ze sporym zapasem punktowym przyjechać na finałową rundę Scirocco R-Cup na torze Hockenheim, która odbędzie się w połowie października.
JAKUB LITWIN: - Kolizja z rajdowym mistrzem, Francuzem Sebastienem Ogierem na ostatnim wyścigu w Nürburgringu spowodowała, że straciłem dużo punktów nie dojeżdżając do mety. Do końca sezonu pozostały już tylko trzy wyścigi, jest więc bardzo mało czasu na odrobienie strat. Okres przygotowawczy do podwójnego weekendu na torze Motorsport Arena Oschersleben poświęciłem na wzmożony trening kondycyjny oraz mentalny. Będę walczył do końca, gdyż jeszcze wszystko jest możliwe. Jestem ogromnie zmotywowany aby osiągnąć świetny wynik. Wierzę także w moich kibiców, którzy nigdy mnie nie zawiedli. Sobotni i niedzielny wyścig można będzie obejrzeć na żywo o godzinie 15.30 w Sportklubie. Serdecznie zapraszam.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.