Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Niespodzianki w Korczynie

Do rozegrania wielkiego finału Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, jaki w dniach 11-13 września odbędzie się w Korczynie koło Krosna, zostały już tylko 4 dni.

Na podkarpackiej trasie pojawią się najszybsi kierowcy tegorocznych rozgrywek ale również kilka niespodzianek, jakie widnieją na liście zgłoszeń po pierwszym terminie.Zaskoczeniem będzie niewątpliwie występ Marcina Słobodziana, Mistrza Polski GSMP 2014 w grupie N.  Z wyścigowych torów Marcin przeniesie się na trasę jednego z najszybszych wyścigów górskich w Polsce, aby rywalizować ze swoimi kolegami.Do Korczyny przyjeżdża również Grzegorz Musz, startujący na co dzień w RSMP Renault Clio R3T. Czy rajdowym samochodem przednionapędowym Grzegorz będzie mógł  rywalizować z zawodnikami Open-2000, przekonamy się już w sobotę, 12 września.Po raz drugi do Korczyny przyjedzie Wicemistrz Polski sezonu 2004 i 2005 Jarosław Hebzda. Po powrocie podczas Grand Prix Sopot, Jarek zdecydował o kontynuacji występów i przygotowań do kolejnego sezonu 2016, w którym pojawi się podczas wszystkich rund w Lancerze Evo VI E1+2000.Marcin Gładysz, który w tym sezonie opuścił sześć rund GSMP, występem podczas 12 Wyścigu Górskiego „Prządki” 2015 z pewnością będzie chciał godnie pożegnać wszystkich kibiców i zamieszać w klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu.- Po pierwszym terminie mamy na liście blisko 45 zawodników – mówi Marcin Fiejdasz, dyrektor zawodów. - Pojawi się spora grupa zawodników z Podkarpacia, przyjadą gwiazdy GSMP, dlatego liczymy bardzo na kibiców, którzy w Korczynie zawsze dopisują i tworzą razem z kierowcami wielkie wyścigowe show. W tym roku „Prządki” kończą sezon, więc tym bardziej warto obejrzeć rywalizację, która wyłoni Mistrzów Polski.

Fot. Arkadiusz Bar

Poprzedni artykuł Dramaty przed świtem
Następny artykuł Zapomnieć Monzę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry