Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Picanto Show

Po wyścigu DTM na EuroSpeedwayu narzekano na brak wyprzedzania, ale wszystko nadrobili uczestnicy Kia Lotos Race.

Dwa wyścigi Picanto na dystansie 12 okrążeń, zamknęły program weekendu na łużyckim torze. Kibice oglądali wyjątkowo dramatyczne widowisko. Zwycięstwami podzielili się Zbigniew Łacisz i Damian Łata, a w punktacji prowadzi Krzysztof Steinhof - z dwoma oczkami przewagi nad Grzegorzem Kubatem.Zbigniew Łacisz przez cały pierwszy wyścig uciekał przed Krzysztofem Steinhofem. Tarnowianin wyprzedził rywala na początku czwartego okrążenia, jednak po chwili atak został odparty. Michał Gadomski, trzeci po starcie, odpadł na drugim kółku. Michał Dobrowolski na finiszu tasował się z Filipem Tokarem w walce o podium. Piąty w wynikach, Grzegorz Kubat miał już 20 sekund straty do zwycięzcy. Do dziewiątki wbił się najszybszy VIP, Mikołaj Madej. Maciej Ziemek uszkodził przód Picanto na pierwszym okrążeniu. Janusz Komorowski na ostatnim kółku położył samochód na boku.Po 20-minutowej przerwie i odwróceniu pól startowych dla czołowej dziesiątki, rozpoczęto wyścig 2. Prowadzenie objął Jakub Sudoł. Bartek Mirecki został obrócony na drugim zakręcie. Mikołaj Madej stracił przednią część karoserii, ale zajmował drugie miejsce - przed Wróblem, Steinhofem, Dreszerem, Łaciszem, Kubatem i Łatą.Konrad Wróbel wyprzedził Madeja na drugim okrążeniu. Łacisz i Steinhof przebili się do czwórki. Łata był już szósty. Na czwartym okrążeniu P1 przejął Wróbel, ale Sudoł skontrował. Od 5 kółka Konrad Wróbel usadowił się na czele stawki. Łacisz przejął drugie miejsce, Steinhof trzecie.Kolejnym liderem został Zbigniew Łacisz (7), stopniowo oddalając się od Wróbla, Steinhofa i Łaty. Michał Dobrowolski został obrócony na 10 okrążeniu i odpadł z 8 miejsca. Damian Łata awansował do trójki kosztem Steinhofa, a na ostatnim okrążeniu wyprzedził Łacisza, który spadł na koniec dziesiątki. Jako drugi finiszował Grzegorz Kubat - z 3,1 sekundy straty. Mikołaj Madej zabłysnął piątą lokatą, za Wróblem i Steinhofem.

- Jeszcze nie wiemy, co się stało na ostatnim kółku - mówił Zbigniew Łacisz. - Jakaś awaria, to taki sport. Jechałem z dużą przewagą, nawet już takim tempem na dojechanie. Nie kręciłem auta do końca, oszczędzałem się w tych takich ryzykownych zakrętach, a rywale mimo wszystko się nie zbliżali. No i nagle na prawym zakręcie auto po prostu straciło moc. Jakimś cudem dojechałem do końca. Całe ostatnie okrążenie pokonałem już takim bardzo mocno zwalniającym samochodem. Nie było żadnych kłopotów, jeżeli chodzi o prowadzenie samochodu, nie było kontaktu z rywalem. Nie wiem do końca... No szkoda, bo startując z dziesiątego, dość szybko udało mi się wyjechać na pierwsze miejsce i wyglądało to na dublet.

Start na EuroSpeedwayu | Fot. Dominik Kalamus



WYŚCIG 1 (12 okrążeń)
1. Zbigniew Łacisz 23.16,566
2. Krzysztof Steinhof +0,965
3. Michał Dobrowolski +6,637
4. Filip Tokar +6,816
5. Grzegorz Kubat +20,580
6. Konrad Wróbel +27,461
7. Maciej Dreszer +27,943
8. Jakub Sudoł +29,314
9. Mikołaj Madej +30,802
10. Bartłomiej Mirecki +34,203

WYŚCIG 2 (12 okrążeń)
1. Damian Łata 23.38,650
2. Grzegorz Kubat +3,107
3. Konrad Wróbel +4,130
4. Krzysztof Steinhof +7,428
5. Mikołaj Madej +20,477
6. Filip Tokar +20,887
7. Bartłomiej Mirecki +22,189
8. Patryk Kadlec +22.423
9. Maciej Dreszer +23,279
10. Zbigniew Łacisz +27,290

PUNKTACJA KIA LOTOS RACE
1. Steinhof 123, 2. Kubat 121, 3. Łacisz 118, 4. Łata 116, 5. Wróbel 114, Tokar 114, 7. Mirecki 102, Dreszer 102, 9. Sudoł 96, 10. Dobrowolski 94, Kadlec 94.

Kia Lotos Race | Fot. Dominik Kalamus

Zbigniew Łacisz | Fot. Dominik Kalamus

Kia Lotos Race | Fot. Dominik Kalamus

Bartłomiej Mirecki i Mikołaj Madej | Fot. Dominik Kalamus

Podium na EuroSpeedway | Fot. Dominik Kalamus

Podium na EuroSpeedway | Fot. Dominik Kalamus



Fot. Dominik Kalamus

Poprzedni artykuł Spełnienie węgierskich marzeń
Następny artykuł Udany weekend Frijnsa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry