Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pierwsza wygrana w GPP

Cztery miesiące po rozpoczęciu kariery w wyścigach samochodowych, Artur Janosz odniósł pierwsze zwycięstwo w Grand Prix Polski.

Dotąd trzykrotnie drugi, 19-latek z Pszczyny triumfował w niedzielnym sprincie na Torze Poznań, przesuniętym na godzinę 10.15. W związku z frekwencją zrezygnowano z drugich kwalifikacji i skrócono dystans do 20 minut.Po starcie prowadził Bartosz Opioła - przed Janoszem i Stańcą. Na drugim okrążeniu dwa Ferrari wysforowały się przed Porsche. Na piątym kółku Maciej Stańco wyprzedził kolegę z Fuchs Star Moto Racing. Janosz wykonał piruet pod Dębami i ukończył rundę 16 sekund za liderem. Na początku siódmego okrążenia Stańco hamując przed Babą Jagą, stracił lewe przednie koło. Janosz oddalił się od Opioły na 9 sekund, ale na finiszu odpuścił. Jako trzeci finiszował Maciej Roch Pietrzak, najszybszy w E1-2000.- Było superowo! Takie emocje! - mówił Artur Janosz. - Maciek mnie wyprzedził. Potem źle pojechałem, nie odhamowałem, obróciło mnie, no i musiałem znowu nadrabiać, ale była taka przewaga, że utrzymałem drugą pozycję. Później Maćkowi coś się stało, nie wiem dokładnie, co. Stanął na pierwszym zakręcie. No i objąłem prowadzenie - tak zostało do końca. Ostatnie okrążenie już całkowicie odpuściłem. Widziałem, że czas się kończy, więc poczekałem chwileczkę, żeby nie robić niepotrzebnych okrążeń.- Znowu drugie miejsce, znowu świetny start, ale wczorajsze drugie miejsce o wiele bardziej cieszy, niż dzisiejsze - powiedział Bartosz Opioła. - Dzisiaj ten wyścig wyglądał, jak wyglądał. Mam drugie miejsce tylko dlatego, że Maćkowi się auto popsuło. A ja obudziłem się pół godziny przed wyścigiem i wsiadłem sobie do auta, żeby się przejechać. Nie było ani czasów, ani walki. Objechane, odbębnione - i to wszystko. Szkoda, że te wyścigi tak wyglądają, bo to jest naprawdę żenujące. Przykre, no ale prawdziwe.- Na hamowaniu rozerwało felgę - wyjaśnił Maciej Stańco. - Normalnie urwało całe koło. Dobrze, że stało się to na Babie Jadze, gdzie jest dużo miejsca i mogłem zjechać na zewnętrzną zakrętu. No i dobrze, że zwycięstwo zostało w zespole. Gratulacje dla Artura!WYŚCIG 2 (13 okrążeń)1. Artur Janosz - Ferrari 430 GT32. Bartosz Opioła - Porsche 997 GT3 Cup +1,9633. Maciej Roch Pietrzak - Renault Clio RS -1 okr.4. Adam Rzepecki - Renault Clio RS -1 okr.PUNKTACJA GRAND PRIX POLSKI1. Stańco 92, 2. Janosz 74, 3. Miro Konopka 60, 4. Opioła 34, 5. Lewandowski 33, 6. Matej Konopka 25.Fot. Grzegorz Kozera

Poprzedni artykuł Dzika noc w Bristolu
Następny artykuł Tata Mariusz jest dumny

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry