Po 80-ce też można
Paul Newman przygotowuje się do kolejnego startu w 24 godzinach Daytony - zamierza wsiąść do 500-konnego Crawforda dziewięć dni po swoich 80-tych urodzinach.
Samochód kategorii DP podstawia Silverstone Racing Larry'ego Huanga i Chrisa Halla. Zmiennikami sławnego aktora będą jego kierowcy z Newman/Haas Racing - Sebastien Bourdais i Bruno Junqueira, oraz stary kumpel Michael Brockman.
Newman połknął wyścigowego bakcyla na planie filmu "Winning", choć dopiero cztery lata później - w 1972 - uzyskał licencję przy użyciu Lotusa Elan. Od razu zapragnął mieć własny team, kupił Triumpha TR6, zdobył pierwszy z czterech tytułów mistrza SCCA i tak wciągnęło go ściganie, że przez 15 lat wracał na plan filmowy dopiero w październiku, po zakończeniu sezonu na torze, trwającego zazwyczaj od maja. - Wreszcie coś mi się udało - opowiada. - Wcześniej byłem kiepskim bokserem, kiepskim futbolistą, kiepskim tenisistą, kiepskim hokeistą, kiepskim narciarzem, kiepskim badmintonistą i tak dalej.
We własnej opinii, dobrym kierowcą był przez pięć lat. Ale ścigał się dalej - został najstarszym zwycięzcą wyścigu Trans-Am, zaś gdy w 1995 wygrał klasę GTS w 24 godzinach Daytony, trafił do księgi rekordów Guinnessa. Nazwisko Newmana figuruje tam pod pozycją "najstarszy zwycięzca profesjonalnego wyścigu samochodowego". Wynik do pobicia - 70 lat i 10 dni.
Kiedy Newman prowadził zespół w Can-Am, Lole sprzedawał mu Carl Haas (- Były zawsze stare, za ciężkie i za drogie!). W 1982 Haas zaproponował wspólne przedsięwzięcie w CART, z Mario Andrettim jako kierowcą. Tak narodził się Newman/Haas Racing - w tym roku podwójny zwycięzca Champ Car World Series, dzięki Bourdaisowi i Junqueirze.
Przed rokiem, Newman startował w Daytonie Fabcarem Gunnar Racing, wyposażonym w silnik Porsche. Usiadł za kierownicą po 80 okrążeniach, wykonał piruet (86) i musiał zjechać na remont, a po 89 kółkach przekazał samochód Kyle Petty'emu. Gwiazda NASCAR także przyczyniła się do zdemolowania sprzętu, Gunnar Jeannette wypadł na szykanie i w końcu Fabcar z zepsutym silnikiem zaparkował na torze, powodując neutralizację w ósmej godzinie wyścigu. Komentarz Paula Newmana brzmiał standardowo - "Zawsze jest następny rok".
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.