Sensacyjny Huracán i podium Broniszewskiego

Fabio Babini, Andrew Palmer i Jeroen Mul z Grasser Racing Team wygrali trzygodzinny wyścig na Monzy z 37-sekundową przewagą nad Ferrari Norberta Siedlera i Rinata Salichowa. Pierwszy raz w historii Blancpain Endurance Series drugie miejsce przypadło ekipie z Pro-Am Cup. Niewiele brakowało, a historyczny wynik uzyskaliby Michał Broniszewski, Michael Lyons i Alessandro Bonacini. Bonacini dopadł Salichowa na 77 z 93 okrążeń, jednak musiał zwolnić z powodu przegrzanego silnika. Polsko-brytyjsko-włoska trójka Kessel Racing zajęła trzecie miejsce w klasie, siódme w generalce.Broniszewski jadący na pierwszej zmianie, początkowo utrzymywał czwartą pozycję, awansując po pit stopach Kaffera (18) i Salichowa (28). Warszawski kierowca przekazał Ferrari Michaelowi Lyonsowi po 31 okrążeniu.Lyons tracił 22 sekundy do zajmującego drugą lokatę Norberta Siedlera, gdy ten zjechał do depo wraz z prowadzącym Andrew Palmerem (60). Po 63 kółku Ferrari z jedenastką przejął Alessandro Bonacini. W trakcie 70 okrążenia wyjechał Safety Car. Ronnie Valori rozbił McLarena na Parabolice, zabierając na pobocze Bentleya Mike'a Parisy'ego.Restart nastąpił na pół godziny przed końcem. Bonacini w ciągu dwóch okrążeń poradził sobie z dublowanymi i dogonił Rinata Salichowa. Ferrari Kessel Racing dramatycznie zwolniło podczas 81 okrążenia. Bonacini spadł za Laurensa Vanthoora (83), Duncana Camerona (84), Stevena Kane'a (85) i Nico Müllera (92). Udało się jednak uratować podium w Pro-Am.

- To był niewiarygodny wyścig – powiedział Michał Broniszewski. – Na 20 minut przed końcem byliśmy niemal pewni zwycięstwa w klasie i drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej, gdy nagle samochód dramatycznie zwolnił z powodu gwałtownego wzrostu temperatury silnika. Byliśmy przekonani, że to koniec wyścigu. Samochód mógł stanąć w każdej chwili. To było najdłuższe 20 minut w mojej karierze! Alessandro cudem dojechał do mety, potem okazało się, że na przebitej oponie! Szkoda zwycięstwa w klasie, na które bez wątpienia zasłużyliśmy, ale w tej sytuacji cieszymy się z podium i ze zdobytych punktów. Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Pomimo tłoku na torze pojechałem bardzo udaną zmianę w domowym wyścigu dla zespołu Kessel Racing, którego siedziba znajduje się bardzo blisko toru i zawsze mamy tu mnóstwo gości i przyjaciół.

Meta 3h Monzy | Fot. blancpain-gt-series.com

WYNIKI WYŚCIGU
1. Fabio Babini/Jeroen Mul/Andrew Palmer (I/NL/USA) Lamborghini Huracán GT3 93 okr.
2. Rinat Salichow/Norbert Siedler (RUS/D) Ferrari 458 Italia +37,007
3. Laurens Vanthoor/Robin Frijns/Jean-Karl Vernay (B/NL/F) Audi R8 LMS ultra +51,795
4. Duncan Cameron/Matt Griffin (GB/IRL) Ferrari 458 Italia +1.00,638
5. Guy Smith/Steven Kane/Andy Meyrick (GB) Bentley Continental GT3 +1.07,119
6. Nico Müller/Stéphane Ortelli/Frank Stippler (CH/MC/D) Audi R8 LMS ultra -1 okr.
7. Michał Broniszewski/Alessandro Bonacini/Michael Lyons (PL/I/GB) Ferrari 458 Italia -1 okr.
8. Alex Buncombe/Katsumasa Chiyo/Wolfgang Reip (GB/J/B) Nissan GT-R Nismo GT3 -1 okr.
9. Edoardo Mortara/Grégory Guilvert/Edward Sandström (I/F/S) Audi R8 LMS ultra -1 okr.
10. Enzo Potolicchio/Piergiuseppe Perazzini/Marco Cioci (YV/I/I) Ferrari 458 Italia -1 okr.