Simmons zastąpi Danę
Rahal Letterman Racing poinformował na Indianapolis Motor Speedway, że samochód tragicznie zmarłego Paula Dany otrzyma na resztę sezonu Jeff Simmons, 29-letni kierowca znany z A1 Grand Prix.
Dwukrotny wicemistrz Indy Pro Series (03, 05), Simmons zadebiutuje w Panozie z numerem 17 podczas Indy Japan 300 na Twin Ring Motegi (22 kwietnia).
Jeff pochodzi z Hartford w Connecticut. Od 5 roku życia ścigał się midgetami, odniósł ponad 100 zwycięstw w kartingu. Przez dwa lata pracował jako mechanik w Sotare Motorsports. Dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Barber Dodge Pro Series. W 2000 Team Green dał mu szansę w Indy Lights (7). Od 2002 jeździ w Indy Pro Series i wygrał tam 7 wyścigów, wliczając tegoroczne otwarcie w Homestead. Ma za sobą dwa występy w IRL. W 2004 zaliczył Indianapolis 500 w Mo Nunn Racing (16), a następnie zastąpił Ala Unsera juniora w teamie Patricka w Kansas (19).
- To nie są okoliczności, w których chciałem otrzymać taką szansę, ale Paul i ja mieliśmy te same marzenia - powiedział Jeff Simmons. - Tak jak on, bardzo długo na to pracowałem. Mogę uhonorować Paula tylko w jeden sposób - szybko jeżdżąc i promując biopaliwo. Poza tym wiem, że stałem się wrogiem każdego faceta w tym kraju w przedziale wieku od 12 do 200 lat. Jeżdżę w teamie z Danicą Patrick!
Dzisiaj Simmons rozpocznie pracę podczas testów na Indianapolis Motor Speedway. Zgłoszono 18 kierowców. Come back po wypadku w Homestead szykuje Ed Carpenter. Marty Roth wsiądzie do Dallary wystawionej przez Roth Racing. Zabraknie Marco Andrettiego, P.J. Chessona, Michaela Andrettiego i Ala Unsera juniora, którzy najpierw muszą przejść test dla debiutantów w Indy, zaplanowany 7 maja. Ustalono już kierowcę Pace Cara podczas 90 edycji Indianapolis 500. 505-konnego Chevroleta Corvette Z06 poprowadzi Lance Armstrong, siedmiokrotny zwycięzca Tour de France.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.