Szybszy od Marschalla

Sesja rozpoczęła się na mokrym torze, ale już po 4 okrążeniach Damian jako pierwszy stawił się w depo na zmianę opon na slicki.

Po kilku rundach tor wysechł i Damian zaczął poprawiać czasy okrążeń, uzyskując minimalną przewagę nad Thomasem Marschallem, ubiegłorocznym triumfatorem Seat Leon Supercopa. Czasy uzyskiwane podczas drugiej sesji treningowej jednoznacznie wykazały, iż nowy Leon jest szybszy od ubiegłorocznego modelu o blisko 4 sekundy.

- Nowy Leon Supercopa jest rewelacyjny, doskonale mi się go prowadzi. Nie potrzebowałem wiele czasu aby się z nim zaprzyjaźnić, albo wręcz w nim zakochać... Sekwencyjna skrzynia DSG jest doskonale zgrana z silnikiem i jazda tym samochodem daje mi olbrzymią przyjemność, do tego stopnia, że zjeżdżając do depo chciałbym już z niego wyjechać. Jest to najlepszy samochód turystyczny, który do tej pory prowadziłem, mimo że posiada napęd na przednią oś. Gratulacje dla Seata za stworzenie takiego niesamowitego auta - mówi Damian.

Czasy uzyskiwane przez Damiana lokowały polskiego kierowcę w ścisłej czołówce testów. Najszybsze okrążenie Damiana Sawickiego w drugim treningu to 1.53,17. Na testach w Hockenheim, z Damianem obecny jest ojciec zawodnika, Zenon Sawicki oraz szef zespołu Polish Racing Development - Jacek Lisewski.