Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Uczcili Boba Snodgrassa

Pięć dni po śmierci Boba Snodgrassa, szefa zespołu Brumos Porsche, Grand-Am uczcił pamięć zmarłego podczas wyścigu w Wirginii.

Dwa Rileye Brumosa, prowadzone przez Darrena Lawa i JC France'a, otwierały stawkę na pierwszym okrążeniu rozgrzewkowym, po czym zjechały na swoje pola startowe. Za metą David Donohue, trzeci w wynikach, poczekał na Hurleya Haywooda i obydwa prototypy razem opuściły tor.

64-letni Robert F. Snodgrass Jr pełnił funkcję prezesa Brumos Porsche i Brumos Motorcars, a także wiceprezesa Grand American Road Racing Association. W przeszłości szefował United States Road Racing Championship i był dyrektorem ACCUS (Automobile Competition Committee, United States).

25 okrążeń przed końcem wyścigu, Max Angelelli wyprzedził Maxa Papisa na Turn 1, docierając do mety 3,5 sekundy przed rodakiem. Angelelli wraz z Janem Magnussenem, liderem przez 27 rund, odnieśli pierwsze zwycięstwo od maja 2006, obejmując prowadzenie w punktacji Grand-Am. To dziesiąta wygrana Angelellego, czwarta Magnussena i pierwsza zespołu Wayne Taylor Racing, utworzonego po zakończeniu ubiegłorocznego sezonu. Duńczyk nie wystartuje w kolejnej rundzie w Laguna Seca (20 maja).

18-letni Colin Braun wywalczył pole position i otwierał klasyfikację przez 34 okrążenia. Podobnie jak w Mexico City, Teksańczyk i Max Papis, który ustawiał Rileya, zajęli drugie miejsce. Po zmianie samochód stał się podsterowny. Papis przejechał na czele tylko 6 rund.

Na ostatnim okrążeniu zabrakło paliwa Ryanowi Dalzielowi, dzięki czemu David Donohue dostał się do czołowej trójki. To pierwsze podium zespołu Brumos Porsche od finału sezonu 2003 w Daytonie.

Scott Pruett stracił pozycję lidera punktacji. Jego meksykański zmiennik Memo Rojas prowadził od 8 okrążenia, ale dwa kółka dalej wypadł z toru na Turn 1. Pruett przejął kierownicę, zaliczył piruet na Turn 4 (24) i zdołał już tylko wywindować się do ósemki.

VIR 400

Virginia International Raceway

77 okrążeń x 5,262 km = 405,174 km

1. Max Angelelli/Jan Magnussen (I/DK) Pontiac Riley Mk XI 2:27.51,875

2. Colin Braun/Max Papis (USA/I) Pontiac Riley Mk XI +3,567

3. David Donohue/Darren Law (USA) Porsche Riley Mk XI +6,110

4. Ryan Dalziel/Jean-Francois Dumoulin (GB/CDN) Pontiac Riley Mk XI +8,370

5. Jon Fogarty/Alex Gurney (USA) Pontiac Riley Mk XI +10,987

6. Burt Frisselle/Ian James (USA) Lexus Riley Mk XI +21,292

7. Jim Matthews/Marc Goossens (USA/B) Pontiac Riley Mk XI +21,732

8. Scott Pruett/Memo Rojas (USA/MEX) Lexus Riley Mk XI +22,134

9. Patrick Long/Jörg Bergmeister (USA/D) Porsche Crawford DP03 +33,249

10. Tracy Krohn/Nic Jönsson (USA/S) Pontiac Riley Mk XI +33,451

PUNKTACJA GRAND-AM ROLEX SPORTS CAR SERIES

1. Angelelli/Magnussen 127, 2. Pruett 116, 3. Braun/Papis 107, 4. Law/Donohue 91, Rojas 91, 6. Fogarty/Gurney 90.

Poprzedni artykuł Puszkami w Gordona
Następny artykuł Puchar od Schumiego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry