Vegas żyje wyścigiem
Vegas Grand Prix, pierwsza runda Champ Car World Series, zapowiada się na jedno z największych sportowych wydarzeń w historii Miasta Grzechu.
1 marca rozpoczęto budowę ulicznej trasy o długości 3,926 km, posiadającej 12 zakrętów. Tor położony w centrum Vegas, okrąża najsłynniejsze hotele i kasyna znajdujące się przy Fremont Street.
Projektanci pętli korzystali z rad Jimmy'ego Vassera. Start i meta znajdują się na Grand Central Parkway. Pierwszy lewy zakręt prowadzi w Bonneville Avenue. Trasa przejeżdża nad torami kolejowymi Union Pacific Railroad i wiedze S Main Street, Bridger Avenue, Carson Avenue, 4th Street i Ogden Avenue.
Całą pętlę zabezpieczono betonowymi barierami oraz 2,75-metrową siatką. Od początku marca ekipa montażowa ustawiła na ulicach 2700 połączonych ze sobą, betonowych bloków, wysokich na metr, długich na 3,65 m. Zakręty obstawiono 20 tysiącami opon, powiązanych w pakiety po 25 sztuk. Prace trwały od 19.00 do 6.00 rano i każdorazowo zamykano jeden pas ruchu. Potem doszły trybuny i mostki dla pieszych. Trzydniowy bilet kosztuje 78 dolarów, za wejście na padok trzeba zapłacić dodatkowo 44 USD.
Champ Cary mają jeden nowy nabytek. Nowozelandczyk Matt Halliday, znany z A1 GP, podpisał kontrakt z Conquest Racing i poprowadzi Panoza z numerem 42. Pierwsza edycja Vegas Grand Prix rozpoczyna się w niedzielę o 13.00. Towarzyszącymi imprezami będą rundy Champ Car Atlantic Championship oraz Historic Grand Prix. Zgłoszono 27 kierowców w samochodach F1 z lat 1969-83. Na liście znajdują się Divina Galica (Brabham BT37), Danny Sullivan (McLaren M19C), Arie Luyendyk (Wolf WR6), Bobby Rahal (Brabham BT44), Duncan Dayton (Lotus 79).
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.