Wszyscy za Mireckim
Na wysychającym Torze Poznań, Bartłomiej Mirecki wygrał pierwsze kwalifikacje Kia Lotos Race.
16-latek z Częstochowy wyprzedził o 0,171 sekundy Filipa Tokara, o 0,524 s Michała Dobrowolskiego. Zbigniew Łacisz, wicelider punktacji za Mireckim, uzyskał czwarty czas (+0,712).Łacisz trzykrotnie obejmował prowadzenie w 20-minutowej sesji, jednak decydujące okazały się końcowe mierzone okrążenia. Mirecki po raz drugi wyjechał na tor i na siódmym kółku, w ostatniej minucie pokonał tor w 2.03,772, odbierając prowadzenie Filipowi Tokarowi. Następnie Michał Dobrowolski przejął P3 i zepchnął na czwarte miejsce Łacisza.Najlepszym VIP-em okazał się Maciej Struk, dziewiąty w wynikach. Rajdowy pilot Mariusza Nowocienia, Bartłomiej Jakubowski zamknął drugą dziesiątkę. Roman Popkowicz nie uczestniczył w czasówce.
- Na początku czasówki w ogóle nie ustalaliśmy taktyki - mówił Bartek Mirecki. - Wyjechaliśmy na deszczówkach, bo zanosiło się na to, że będzie nadal padać. Po trzech kółkach zdecydowaliśmy jednak, że trzeba zrobić pit stop. Mechanicy przygotowali się do niego i wyjechałem na ostatnie kółko pomiarowe. Zdążyliśmy zmienić koła, wyjechałem, no i udało się. Dobrze zaryzykowaliśmy. Okazało się, że wygrałem, więc jestem z siebie dumny i zadowolony. Mam nadzieję, że tak będzie już do końca. Ostatnie okrążenie jechałem całkowicie sam. Nawet lekko mi przeszkadzali. Miałem małe zamieszanie na pierwszym prawym. Nie było całkiem sucho, więc można pojechać jeszcze troszkę szybciej. Zobaczymy, czy się uda.
- Trochę zabrakło, ale jest dobrze - powiedział Filip Tokar. - W trakcie czasówki zmieniliśmy koła na tak zwane slicki. Pojechałem szybkie okrążenie i jestem drugi. Jestem z siebie bardzo zadowolony. Można było pojechać trochę szybciej, aczkolwiek odpowiada mi ta pozycja. Jest OK. Nie było całkiem sucho, ale w porównaniu z poprzednią rundą w Poznaniu pogoda jest trochę inna. Jest chłodniej, powietrze bardziej bogate w tlen, więc samochody są szybsze.
- Pierwsza czasóweczka poszła całkiem fajnie - komentował Michał Dobrowolski. - Byliśmy przekonani, że to będzie mokra czasówka, wyjechaliśmy na deszczówkach, a okazało się, iż tor był na tyle suchy, że można było zaryzykować i założyć suchą oponę. W sumie wyszło na to, że na ostatnim okrążeniu zaczęliśmy robić takie czasy, jakie robimy już na suchej nawierzchni. Warunki były bardzo przyjemne, no i po prostu trzeba było to wykorzystać.
KWALIFIKACJE 1
1. Bartłomiej Mirecki 2.03,772
2. Filip Tokar 2.03,943
3. Michał Dobrowolski 2.04,296
4. Zbigniew Łacisz 2.04,484
5. Jakub Sudoł 2.04,639
6. Michał Gadomski 2.04,931
7. Oskar Stępień 2.05,372
8. Grzegorz Kubat 2.05,398
9. Maciej Struk 2.05,565
10. Stanisław Kostrzak 2.05,687
11. Janusz Komorowski 2.05,703
12. Konrad Wróbel 2.05,789
13. Marcin Jaros 2.05,842
14. Maciej Dreszer 2.06,098
15. Damian Łata 2.06,448
16. Marcin Maliszewski 2.06,785
17. Krzysztof Steinhof 2.06,886
18. Patryk Kadlec 2.06,903
19. Bartłomiej Siemieńczuk 2.08,807
20. Bartłomiej Jakubowski 2.10,445
21. Dominik Kotarba-Majkutewicz 2.14,017
Fot. Dominik Kalamus
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.