Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Poznaniem

PAWEŁ MŁOCEK: - Po sześciomiesięcznej przerwie powracam na Tor Poznań, aby w nowym sezonie 2013 powalczyć o kolejny Puchar Polski.

W ubiegłym roku walczyłem w klasie 3. Ten sezon to zmiana regulaminu i utworzenie nowej klasy 2, w której jak widać po liście zgłoszeń, zrobiło się bardzo tłoczno. Na starcie pojawi się 10 zawodników w bardzo konkurencyjnych samochodach, a więc rywalizacja zaczyna się na nowo i to w bardzo doborowym towarzystwie. Podczas 1 i 2 rundy Wyścigowego Pucharu Polski pojawię się dobrze wszystkim znaną Hondą Civic, która przeszła lekką metamorfozę przed nowym sezonem. Muszę przyznać, że jestem głodny jazdy i czekam na kwalifikacje oraz pierwszy wyścig, który pokaże, jak układają się siły w stawce klasy 2. Cieszę się również, ze względu na kalendarz WPP. Będziemy mieli okazję pościgać się nie tylko w Poznaniu, ale i na międzynarodowym torze Lausitzring w Niemczech. To jest chyba moment, na który czekam najbardziej, ponieważ Tor Poznań znam bardzo dobrze i wiem, czego się po nim spodziewać. Plan i mój cel na pierwsze dwie rundy podczas najbliższego weekendu to stanąć na podium i już od pierwszych metrów pokazać konkurencji, że jadę po wygraną. Chciałbym podziękować moim sponsorom, firmie Serwis Samochodowy Ana, Novamed oraz Pretium, za zaangażowanie w sport samochodowy i moja osobę. Postaram się po raz kolejny udowodnić, że stać mnie na zwycięstwa. Zapraszam kibiców na Tor Poznań do gorącego kibicowania wszystkim zawodnikom podczas inauguracji sezonu WPP 2013.

Michał Słomian

MICHAŁ SŁOMIAN: - Podium to jest to, na czym mi zależy. Najbardziej zależy oczywiście na wygranej, która daje możliwość pokazania się, ale mówię, to jest dopiero początek sezonu, różnie może być i czasem początek sezonu nie należy do najbardziej udanych, ale później to się zmienia i idzie coraz lepiej. Po testach ciężko jest tak naprawdę cokolwiek wywnioskować ze względu na to, w jakich warunkach jeździliśmy. Było ślisko i jednak mimo tego, że każdy gdzieś tam starał się zostawić lukę na torze, by móc przycisnąć, no to z drugiej strony trzeba było też uważać, żeby nie roztrzaskać samochodu po prostu, wiadomo, sezon się zbliża wielkimi krokami, to była taka rozważna jazda i roll-out samochodu delikatny, więcej można będzie wywnioskować, teraz w nadchodzący weekend.
Golf jest stabilny, nie ma problemów z balansem samochodu, tak że myślę, że on jest bardzo dobrze dopracowany. Jest to podparte doświadczeniem pewnie z Pucharu Scirocco, który w Niemczech jest organizowany.
Kontuzja nogi totalnie zakłóciła moje przygotowania. Zamiast biegania i grania w piłkę nożną, przechodziłem rehabilitację na zasadzie pola magnetycznego i jakichś delikatnych ćwiczeń, które w ogóle nie miały wpływu na poprawę mojej kondycji.
W tym roku zyskałem wielkie wsparcie firmy Castrol. Oprócz tego partnerami są KERIM Investment S.A., Volkswagen Centrum Wrocław. Głównym partnerem medialnym jest portal F1ZONE.PL, natomiast lokalnym mojaolesnica.pl

Bartosz Knast

BARTOSZ KNAST: - Wczoraj sprzedałem moją wysłużoną enkę, którą zdobyłem Wyścigowy Puchar Polski, a dziś przed pierwszym treningiem kupiłem A-grupowego potwora, który jeszcze nie startował na torze. Powoli uczymy się nawzajem i poznajemy swoje słabe strony, których co tu ukrywać - nie
brakuje. Jazda tym autem to coś zupełnie innego niż to, czego doświadczyłem przez ostatnie 4 sezony. Wszystko jest inne, czuję się jak nowicjusz i zapewne widoczne będzie to także w wynikach, choć z każdym kolejnym weekendem wyścigowym powinno być coraz lepiej. Chciałbym także pochwalić się profesjonalnym przygotowaniem do sezonu (basen, siłownia, sauna), ale prawda jest nieco inna - otóż od 4 tygodni wstaję po kilka razy w nocy żeby zająć się moim świeżo narodzonym synkiem Igorem, który już trzyma kciuki za tatę i to musi mi wystarczyć jeśli chodzi o doping i motywację ;) Moje starty nie byłyby możliwe, gdyby nie ogromne wsparcie firmy inwestycyjno-budowlanej BTM z Poznania. Autem zajmuje się jak zawsze Mencel Motorsport, a ja przy okazji dziękuję za wszelką pomoc także wszystkim chłopakom z naszego zespołu. Za wyrozumiałość i cierpliwość, słowa uznania należą się też mojej żonce, którą pozdrawiam, choć wiem że czytuje trochę inne portale ;) Do zobaczenia na torze!

Klaudia Podkalicka

KLAUDIA PODKALICKA: - Do sezonu przygotowywałam się od bardzo dawna - trenowałam praktycznie codziennie. Trzy razy w tygodniu miałam basen, dwa razy siłownię, a raz saunę. Nawet takie szczegóły, jak granie wieczorami na konsoli, ćwiczy moją koncentrację i skupienie, co na pewno pomoże mi w trakcie weekendu wyścigowego. Podczas testów na Słowacji nie byliśmy w stanie porządnie przetestować samochodów, więc dziś - nareszcie - mogłam dowiedzieć się jak się prowadzi moje nowe auto. Wyścig już w sobotę, więc nie ma za dużo czasu. Pomimo tego, że ostatnio w wyścigach startowałam 7 lat temu i to słabszymi autami, to jestem dobrej myśli. Golf to perfekcyjnie przygotowana wyścigówka, ma rewelacyjne hamulce i skrzynię biegów DSG. Naukę systemu Push-to-Pass zostawiłam na późniejsze treningi, teraz skupiam się nad podstawami zgodnie z zaleceniami inżyniera.

Mateusz Lisowski

MATEUSZ LISOWSKI:
- Moje przygotowania fizyczne i mentalne do tegorocznego sezonu trwały już od października ubiegłego roku. Testy na Slovakia Ringu nie udały się, było tak zimno, że brakowało tylko, żeby pingwiny przechodziły przez tor, więc dopiero dziś solidniej wjechałem się w samochód i złapałem tempo. Za kierownicą Golfa czuję się coraz pewniej, a auto prowadzi się bardzo przyjemnie. Zrobiłem kilkanaście szybkich kółek, ale nie pokazałem jeszcze konkurentom mojego najlepszego tempa. Współpraca z otoMoto Team układa się znakomicie. Czuję się bardzo mocny i lepiej przygotowany nawet niż do sezonu 2011, gdy triumfowałem w Scirocco R-Cup. Nieocenioną pomoc zapewnia mi mój inżynier Piotr Żukowski, który będzie ze mną w tym roku współpracował.

Golf Macieja Steinhofa

MACIEJ STEINHOF: - Po ponad dwóch latach przerwy wracam do wyścigów. Nie mogę się doczekać pierwszych okrążeń. Cieszę się, że mogę wystartować w tak prestiżowym Pucharze, w gronie doskonałych zawodników. Przez trzy lata ścigałem się w markowych pucharach Volkswagena w Europie, więc z pewnością pod względem organizacji i rywalizacji zawody będą stały na najwyższym poziomie. Jestem zaszczycony faktem, że Grupa Atlas zechciała mnie wesprzeć i dołączyć moją skromną osobę do grona "swoich" sportowców. Bardzo dziękuję. Wspólnie stworzyliśmy profesjonalny zespół, który będzie walczył o jak najlepsze wyniki w VW Castrol Cup. Tor w Poznaniu jest bliski mojemu sercu, bo na nim kilka lat temu odnosiłem pierwsze zwycięstwa. Spodziewam się mocnej, sportowej walki i mnóstwa adrenaliny.

Poprzedni artykuł Nowe Porsche jest super
Następny artykuł Basenhurt otwiera sezon w Poznaniu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry