Drift Masters odkrywa karty

Głównym wydarzeniem, na które wszyscy czekali było ogłoszenie kalendarza, który rozrósł się w porównaniu do poprzedniego roku dwukrotnie.Sezon rozpocznie się podczas majówki w Radomiu na torze Jastrząb. W ostatni weekend maja zawodnicy spotkają się w kolebce polskiego driftingu, czyli na torze Poznań. Trzy tygodnie później drift powróci do Płocka, jednak tym razem runda zostanie rozegrana na stadionie Wisły, gdzie na płycie zostanie wylany asfalt. Po półtoramiesięcznych wakacjach drifterzy zawitają po raz pierwszy do Wałbrzycha pod galerię Victoria. Pierwszy weekend września to znów wizyta w Poznaniu, jednak tym razem na parkingu pod stadionem Inea. Sezon zakończy się w drugi weekend października na MotoArenie w Toruniu, również z wylanym asfaltem na płycie stadionu.Nowością będą podwójne rundy podczas każdego weekendu. Piątki w całości zostaną przeznaczone na treningi, natomiast kwalifikacje i zawody zostaną przeprowadzone zarówno w sobotę jak i w niedzielę. Po raz pierwszy w historii polskiego driftu zostaną przeprowadzone relacje na żywo z każdej rundy. Telewizje nC+ i nSport+ pokażą łącznie 5 godzin zmagań w ciągu weekendu.Licencję uprawniającą do startów otrzymało 23 zawodników, w tym dwóch z zagranicy. W dniach 28-29 marca i 11-12 kwietnia zostaną jednak przeprowadzone dwie sesje drivers search, gdzie zawodnicy będą mogli starać się o licencję jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Startujący w sezonach 2013 i 2014 w różnych ligach mogą się także ubiegać o dziką kartę, przesyłając wniosek do zarządu Drift Masters.Kalendarz Drift Masters Grand Prix:01-03.05 - Radom, Tor Jastrząb29-31.05 - Poznań, Tor Poznań19-21.06 - Płock, Stadion Wisły (na płycie stadionu)14-16.08 - Wałbrzych, Galeria Victoria04-06.09 - Poznań, Inea Stadion (na parkingu pod stadionem)09-11.10 - Toruń, MotoArena (na płycie stadionu)

fot. Mateusz Banaś