Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Tymoteusz Abramowski, Jakub Wróbel, Ford Fiesta Rally3

Tymoteusz Abramowski, Jakub Wróbel, Ford Fiesta Rally3

W dniach 15-17 sierpnia odbędzie się 54. Rajd Barum. Czeski klasyk z bazą w Zlinie uznawany jest za jeden z najtrudniejszych rajdów asfaltowych na świecie. Impreza będzie stanowić najpoważniejsze wyzwanie sezonu dla Tymka Abramowskiego i Jakuba Wróbla, którzy z solidną przewagą prowadzą w Rajdowych Mistrzostwach Europy w klasie ERC3.

Tymek Abramowski i Jakub Wróbel mają za sobą imponujący debiut w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Polacy byli tam klasą sami dla siebie i prezentowali niesamowite tempo w kategorii WRC3, wygrywając jeden odcinek za drugim i budując swoją przewagę. Teraz nadszedł jednak czas na powrót do Rajdowych Mistrzostw Europy. Tymek i Kuba mają tu znakomitą passę trzech wygranych rajdów w klasie ERC3 z rzędu. Są zdecydowanymi liderami punktacji, natomiast teraz przed nimi prawdopodobnie najtrudniejsze wyzwanie całego roku.

Rajd Barum – szósta runda kalendarza FIA ERC – uznawany jest za jeden z najtrudniejszych rajdów asfaltowych świata. Należy podkreślić, że Tymek Abramowski całe swoje rajdowe doświadczenie zbierał na szutrowych trasach w Litwie, Łotwie i Estonii. Asfaltowe odcinki specjalne to dla niego wciąż nowość, natomiast przyspieszony kurs w ramach FIA ERC już przynosi efekty. W kwietniu załoga zajęła 3. miejsce w Rajdzie Sierra Morena, a na początku lipca wygrała kręty, upalny Rajd Rzymu. Zdobywanie asfaltowego doświadczenia postępuje, ale Rajd Barum w nadchodzący weekend będzie prawdziwym sprawdzianem dojrzałości.

Tymoteusz Abramowski, Jakub Wróbel, Ford Fiesta Rally3

Tymoteusz Abramowski, Jakub Wróbel, Ford Fiesta Rally3

Na zawodników czeka 207 kilometrów rywalizacji. Impreza rozpocznie się piątkowego wieczora od tradycyjnego superoesu w centrum Zlina. Następnie w sobotę i niedzielę na zawodników czekają prawdziwe klasyki, takie jak Brezova, Halenkovice, Pindula, czy Katernice. Przewaga Abramowskiego i Wróbla w klasie ERC3 wynosi w tym momencie 35 punktów. Polacy prowadzą również w markowym pucharze M-Sport Fiesta Rally3 Trophy, gdzie zdystansowali drugą załogę na 23 punkty. W tym przypadku Rajd Barum stanowi finałową rundę cyklu.

- Rajd Barum może być dla nas najbardziej wymagającym wyzwaniem całego sezonu. Skala trudności tych tras jest znana na całym świecie, a ja wciąż jestem na etapie zbierania doświadczenia i nauki jazdy po asfalcie. Jestem jednak dobrej myśli – starty w Hiszpanii i we Włoszech dodały nam pewności siebie i pokazały, że możemy być konkurencyjni na obu nawierzchniach, nie tylko na szutrze. To będzie ogromne wyzwanie, ale cieszymy się na nie. Chcemy wywieźć z Czech kolejne cenne punkty - powiedział Abramowski.

- Czeska „Barumka” to wielkie rajdowe święto. Niesamowita atmosfera, dziesiątki tysięcy kibiców, bardzo wymagające odcinki specjalne – to wszystko tworzy imponującą całość. Sezon mistrzostw Europy wchodzi w bardzo ważną fazę – mamy w okolicach Zlina do wykonania swoje zadanie i na tym się koncentrujemy. Nie będzie łatwo, bo na Rajdzie Barum takie pojęcie nie występuje, ale damy z siebie wszystko. Jesteśmy gotowi na to wyzwanie i chcemy wycisnąć z niego jak najwięcej - dodał Wróbel.

Tymoteusz Abramowski, Jakub Wróbel, Ford Fiesta Rally3

Tymoteusz Abramowski, Jakub Wróbel, Ford Fiesta Rally3

Autor zdjęcia: Abram Racing

Poprzedni artykuł Z Marczykiem na czele
Następny artykuł Popis Striteskiego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry