Martins Sesks i Renars Francis wygrali pięć z siedmiu dotychczas rozegranych odcinków specjalnych i umocnili się na prowadzeniu czwartej rundy FIA ERC 2025.

Roope Korhonen i Anssi Viinikka ustępują Łotyszom o 20,9 s. Trzecie miejsce utrzymują Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk [+32,1 s].

- Jak na razie jest niesamowicie. Mieliśmy wielką frajdę z jazdy dzisiaj – dodał Sesks.

- Znamy niektóre oesy, ale jeszcze przydarzają nam się małe błędy - powiedział Korhonen.

- Ciągle próbujemy jechać szybciej, choć ten przejazd był całkiem dobry w naszym wykonaniu – przyznał Marczyk.

Na czwarte miejsce awansowali Jon Armstrong i Shane Byrne, którym do podium brakuje 8,7 s. Isak Reiersen i Stefan Gustavsson tracą do liderów już 46,4 s. Ponad minuta straty do pierwszego miejsca widnieje przy nazwiskach Madsa Ostberga i Giovanniego Bernacchini [+1.02,3]. Simone Tempestini i Sergiu Itu są siódmi [+1.20,2]

- Za nami całkiem udany dzień, chociaż został jeszcze superoes w Mikołajkach – przypomniał Armstrong.

- Wciąż nie mogę się przyzwyczaić do tych kolein. Z zakrętu na zakręt jestem coraz bardziej zaskoczony, a wiem, że mogę pojechać jeszcze szybciej – skomentował Reiersen.

- Mamy pewne problemy i raczej ich teraz nie rozwiążemy – mówił Ostberg.

- Czujemy się dobrze. Spodziewaliśmy się gorszych warunków, ale nie było tak źle – skomentował Tempestini.

Pierwszą dziesiątkę uzupełniają: Andrea Mabellini i Virginia Lenzi [+1.25,3], Mille Johansson i Johan Gronvall [+1.34,5] oraz Jakub Matulka i Damian Syty [+1.47,1].

- Mamy problem z samochodem. Coś się stało z prawym tyłem – relacjonował Mabellini.

W RSMP stawce przewodzą Marczyk i Gospodarczyk. Matulka i Syty tracą do nich już 1.15. Jakub Brzeziński i Jakub Gerber są trzecią załogą klasyfikacji mistrzostw Polski [+2.32,9]. Bracia Szejowie zajmują czwarte miejsce [+2.55,5] i o 29,3 s wyprzedzają Zbigniewa Gabrysia i Daniela Dymurskiego.

Superoes Mikołajki Arena rozpocznie się o godzinie 19:00.