Równe tempo Marczyka
Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow znokautowali rywali na ósmym oesie Rajdu Wysp Kanaryjskich, wygrywając Santa Lucia 2 z przewagą blisko siedmiu sekund nad kolejną załogą.
Autor zdjęcia: DPPI
Łukjaniuk jedzie we własnej lidze podczas finałowej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy 2021, wygrywając każdy kolejny odcinek specjalny. W budowaniu przewagi nad rywalami nie przeszkodziło mu nawet dziesięć sekund kary za potrącenie szykany.
- To był mój ulubiony oes - mówił na mecie Santa Lucia 2. - Dobrze się bawiłem. Dziękuję wszystkim, którzy umożliwili mi ten start.
Efren Llarena i Sara Fernandez zajmują drugie miejsce w rajdzie.
- Nie jest źle, jedziemy najlepiej jak potrafimy. Jesteśmy zadowoleni z naszego opisu trasy. Zdecydowaliśmy się zabrać dwa koła zapasowe i postawiliśmy na bezpieczny dobór opon - przekazał Llarena (+31,2s).
Tuż za rodakami są Enrique Cruz i Yeray Mujica Eugenio (+32,4s).
Simone Campedelli i Tania Canton zajmują czwarte miejsce.(+36,6s).
- Mocno ślizgałem się w jednym zakręcie. Mieliśmy szczęście, że w nic nie uderzyłem. Możliwe, że przestrzeliłem trochę punkt hamowania. Dzisiaj naprawdę cisnąłem, mam dobre wyczucie samochodu - mówił Włoch.
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk starają się odrobić straty wynikające z dziesięciu sekund kary za falstart do czwartego oesu. Są 37,9s za liderami, niespełna dwie sekundy za Campedellim.
- Ten odcinek był dobry dla nas, ale dość ciężki dla opon. W każdym razie jesteśmy tu. Jestem zadowolony z naszej jazdy, z naszego tempa, dobrze bawimy się w tym rajdzie. Podążamy równym tempem przez cały dzień. Teraz czas na miejski oes - mówił Marczyk.
- Biorąc pod uwagę mój poziom doświadczenia, dzisiejsze osiągi są naprawdę dobre, ponieważ nie ryzykujemy zbyt dużo i mamy jeszcze jakiegoś jokera, którego może użyjemy jutro, albo dziś wieczorem. W każdym razie pozostajemy skupieni. Zostało jeszcze dwieście kilometrów rajdu i wiele do zrobienia. Będziemy walczyli do końca - dodał.
Niespełna trzy sekundy za Polakami są Yoann Bonato i Benjamin Boulloud.
- Fajny rajd. Nie walczymy tu o zwycięstwo, ale dajemy z siebie wszystko - komentował Francuz.
W harmonogramie pierwszego etapu pozostał jeszcze miejski oes - Las Palmas de Gran Canaria-Disa.
Dziesiątkę kompletują: Pernia/Sanchez Gonzales (+45,2s), Ares/Vazquez (+46,1s), Jan Solans/Sanjuan de Eusebio (+1:00.8), Monzon/Deniz (+1:01.0).
Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot są sklasyfikowani na piętnastym miejscu (+3:18.0), a Daniel Chwist i Kamil Heller na 27 (+5:28.0).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze