Bottas liczy na długą karierę w Williamsie

Do ekipy z Grove dołączył w sezonie 2010, jako kierowca testowy. W tym roku zastępuje Bruno Sennę podczas piątkowych porannych  treningów.- Naprawdę odpowiada mi praca z tymi ludźmi, a Frank (Williams) mocno naciska. To zespół ze wspaniałą historią i to już mój trzeci sezon z tą ekipą. Czuję się tu jak w domu, więc idealnie byłoby pozostać tutaj i liczę na długą karierę w Williamsie - powiedział Bottas.Zarówno Maldonado, jak i Senna wnieśli do zespołu spore wsparcie od własnych sponsorów. Bottas przyznał, że szukał własnego źródła finansowania, co poprawiłoby jego szanse, na zapewnienie sobie fotela kierowcy wyścigowego.- Idealnie byłoby, gdybym się dostał, ponieważ zespół wie, że jestem szybki. Jednak przez to, jak ten sport teraz wygląda, pewne wsparcie finansowe z pewnością by mi pomogło. Ciężko stwierdzić, jakie mam szanse, naprawdę nie wiem. Myślę, że jest zbyt wcześnie, aby o tym mówić. Jesteśmy w połowie sezonu i zespoły mają mnóstwo czasu na decyzje - kontynuował Fin.Bottas nie chce przesiedzieć na ławce kolejnego sezonu. Jeśli nie zapewni sobie regularnych startów w przyszłym roku w F1, zastanawia się nad jazdą w jednej z niższych serii.- W tej sytuacji są dwie opcje, albo GP2, albo World Series Renault. Uważam, że to dwie najbardziej konkurencyjne serie z dość szybkimi samochodami. Kiedy jeździ się w GP2, nie ma opcji na piątki w F1, więc to jeden z powodów, dlaczego nie ścigam się w tym roku. World Series jest zdecydowanie dobrym rozwiązaniem - podsumował.