Button nie poddaje się
Jenson Button twardo twierdzi, że nadal może obronić swój tytuł pomimo strat punktowych poniesionych w Belgii w wyniku kolizji z Vettelem.
Kierowca McLarena jest już 35 punktów za kolegą z zespołu – Hamiltonem. Teraz potrzebuje serii udanych wyścigów.
- Byłem bardzo przygnębiony po wyścigu, ale w rzeczywistości 35 punktów to nie jest dużo – stwierdził Button. – Przy starym systemie to jest 14 punktów. To zwycięstwo i piąte miejsce. W ostatnich sześciu wyścigach będzie gorąca atmosfera i czeka nas dużo emocji. Postaram się trzymać z dala od kłopotów i w każdym wyścigu będzie trzeba walczyć o zwycięstwo.
Button nalega, że chociaż Hamilton prowadzi w mistrzostwach, zespół będzie wspierał każdego kierowcę tak samo.
- Zespół jest w porządku, widzieliśmy to w przeszłości i właśnie dlatego chciałem do nich dołączyć. Lewis jest świetnym kolegą, obydwaj mamy tytuły na koncie i wspaniałe jest to, że obydwaj otrzymujemy takie samo wyposażenie. Tak powinno być i taka jest droga, kiedy chcesz wygrać mistrzostwo - kontynuował.
Button zdradził również, że Sebastian Vettel po kolizji w Belgii zadzwonił do niego z przeprosinami.
- Seb zadzwonił do mnie po wyścigu i przeprosił za wypadek, który spowodował, ale to nie zwróciło moich punktów. Nie zrobił tego celowo. To był błąd, za który ja zapłaciłem – powiedział Button.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.