Całkiem dobre kwalifikacje
- To były całkiem dobre kwalifikacje - ocenił Robert Kubica, rozpoczynający Grand Prix Europy z szóstego pola.
- Samochód okazał się szczególnie szybki na twardych oponach. Na miękkich był mniej stabilny, zachowywał się inaczej i tak naprawdę nie zyskaliśmy czasu, podjęliśmy jednak decyzję, że lepiej będzie wystartować na miękkich oponach.
Choć w pierwszych dwóch częściach kwalifikacji zająłem wyższe miejsce, myślę że końcowy wynik właściwie odzwierciedla naszą aktualną pozycję. Nowe poprawki, wprowadzone w ten weekend w samochodzie, dają nam pewne korzyści, jednak musimy jeszcze popracować, żeby wyciągnąć z nich sto procent. Mam nadzieję, że tak się stanie w nadchodzących wyścigach.
- Zawsze dobrze jest widzieć obydwa samochody w Q3, ponieważ zbyt często nie udawało się nam to w tym sezonie - mówił Eric Boullier. - Po Q1 i Q2 oczekiwaliśmy nawet lepszego wyniku w Q3, jednak nie osiągnęliśmy spodziewanego tempa na miękkich oponach. Na jutrzejszy wyścig mamy dobrą taktykę i liczę, że obydwa samochody dojadą na punktowanych miejscach i trochę odrobimy do Mercedesa.
- Cieszę się, że po raz drugi w ostatnich trzech wyścigach mamy obydwa samochody w czołowej dziesiątce - stwierdził Alan Permane. - Dobrze, że jesteśmy daleko z przodu przed Mercedesami, naszymi bezpośrednimi rywalami w mistrzostwach. Właściwie liczyliśmy dzisiaj na lepsze miejsce Roberta, jednak na miękkich oponach mieliśmy większe kłopoty, niż przewidywaliśmy. Choć to bardziej miękka mieszanka, samochód stał się mniej stabilny i gorszy, niż na twardych oponach. Można oczekiwać, że miękkie opony zapewnią większą przyczepność, lecz nie da się jej wykorzystać, jeżeli samochód trudno się prowadzi. Czuliśmy jednak, że należy rozpocząć wyścig na miękkich oponach, żeby nie trzeba było zaliczać na nich długiego przejazdu.
Fot. Andrew Ferraro / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.