Cztery Srebrne Strzały - i Kubica
McLareny dysponujące największą v max (Jenson Button był szybszy na prostej od Roberta Kubicy o 8 km/godz.), zdominowały pierwszy trening przed Grand Prix Malezji.
Srebrne Strzały z Woking podwójnie prowadziły od połowy sesji, ale już po fladze w szachownicę, Nico Rosberg zdołał przedzielić Lewisa Hamiltona i Jensona Buttona. Robert Kubica uzyskał piąty czas (+0,481).
Trening rozpoczęto przy 27 stopniach. Słońce przebijało się przez chmury i temperatura asfaltu rosła aż do 37 stopni. Paul Di Resta tym razem zastąpił Tonio Liuzziego. Fairuz Fauzy zajął miejsce Heikkiego Kovalainena i jeździł w trakcie weekendu F1 w Sepang jako pierwszy Malezyjczyk od czasu Alexa Yoonga (2002).
Pedro de la Rosa sprawdzający nową wersję systemu wyłączenia tylnego skrzydła Saubera, wyjechał na dwa szybkie kółka. Od 14 minuty liderował Fauzy, 10 minut później zmieniony przez Jaime Alguersuariego. Kłopoty elektryczne skierowały Katalończyka do depo po 8 okrążeniach.
Na czele pojawił się Paul Di Resta, a w 40 minucie P1 przejął Robert Kubica, rozpoczynający serię 5 mierzonych okrążeń. Po chwili Witalij Pietrow poprawił czas kolegi z zespołu o 0,006 sekundy.
Od 42 minuty rządzili kierowcy McLarena. Jensona Buttona zmienil w roli lidera Lewis Hamilton, który na ostatnim z czterech mierzonych okrążeń na twardych oponach, popisał się wynikiem 1.34,921.
Michael Schumacher stracił godzinę, ponieważ po okrążeniu instalacyjnym, w boksie pracowano nad tylną częścią Mercedesa. Na 22 minuty przed końcem, Schumi wjechał do czołowej trójki. Po upływie 1,5 godziny, Nico Rosberg zbliżył się na 0,185 sekundy do wyniku Hamiltona. Sebastian Vettel zmierzał po najlepszy czas, jednak przerwał okrążenie.
Robert Kubica zaliczył w sumie 22 kółka. Swój najlepszy rezultat - 1.35,402 uzyskał w drugim z czterech wyjazdów, kończąc serię pięciu mierzonych okrążeń. Był wówczas trzeci w klasyfikacji. Na skutek awarii pompy paliwa, Witalij Pietrow nie pojawił się na torze po serii ośmiu okrążeń, zakończonej w czwórce. Ostatecznie spadł na 14 miejsce.
Fot. Mercedes GP
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.