Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dodatkowa motywacja dla Tsunody

Yuki Tsunoda stwierdził, że dołączenie do stawki Liama Lawsona zintensyfikuje rywalizację o przyszłe miejsce w głównej ekipie Red Bulla.

Liam Lawson, AlphaTauri, Yuki Tsunoda, AlphaTauri, Sergio Perez, Red Bull Racing

Liam Lawson, AlphaTauri, Yuki Tsunoda, AlphaTauri, Sergio Perez, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Daniel Ricciardo nie zdołał dokończyć sezonu i po Grand Prix Singapuru jego samochód przejął Liam Lawson. Nowozelandczyk był już latem typowany do zastąpienia Sergio Pereza w głównym zespole Red Bulla, ale Meksykanin zachował posadę.

Z kolei Tsunoda od dawna nie ukrywa ambicji związanych z RBR i mówił, że dziwne byłoby gdyby wcześniej niż on upragniony fotel otrzymał właśnie Lawson.

Teraz gdy obaj młodzi kierowcy zostali partnerami, Tsunoda zapewnił, że pokonanie Lawsona jest dla niego bardzo ważne, choć celem numer jeden pozostaje obrona szóstej pozycji w tabeli konstruktorów przez Racing Bulls.

- Myślę, że przez to będzie większe ciśnienie, aby nie zostać pokonanym. Ale to naturalne – tłumaczył Tsunoda przed rozpoczęciem wyścigowego weekendu w Austin. - Może będzie trochę więcej pikanterii, chociaż generalnie podobnie jak przed rokiem. Takie rzeczy wyczuwa się w powietrzu.

- Ja po swojej stronie koncentruję się na tym, co muszę zrobić. Liam również wykona dobrą robotę. Upewnię się, że będę przed nim i mam nadzieję, że zdobędziemy P6 wśród konstruktorów. To główne cele.

Czytaj również:
Yuki Tsunoda, Visa Cash App RB F1 Team, in the Press Conference

Yuki Tsunoda, Visa Cash App RB F1 Team, in the Press Conference

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Tsunoda przyznał, że osoba Lawsona sprawi, iż wewnętrzny pojedynek w Racing Bulls będzie intensywniejszy, chociaż jeszcze kiedy partnerem był Ricciardo, chodziło o to, aby jak najwięcej zyskać w oczach włodarzy Red Bulla.

- Już z Danielem sytuacja była podobna. Takie rzeczy zawsze da się wyczuć. Mówiąc szczerze, już się przyzwyczaiłem. Nie ma sensu o tym mówić.

- Po prostu muszę nadal udowadniać swoją wartość poprzez wyniki i pracę na torze. Muszę pozostać skoncentrowany. A jeśli chodzi o szanse, wszystko zależy od szefów RBR. Zobaczymy, jak pójdzie.

- To jednak kolejna część sezonu i wraz z Danielem wypracowaliśmy obecne P6 w mistrzostwach konstruktorów. Jeśli nie uda się tego utrzymać, będę bardzo sfrustrowany na koniec sezonu.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Verstappen nadal będzie protestował
Następny artykuł Kierowcy podzieleni po decyzji FIA

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry