Dominacja nie przeszkadzała Prostowi

Red Bull Racing całkowicie zdominował sezon 2023 i bez większych problemów obronił oba laury - wśród kierowców i konstruktorów. Na długiej liście rekordów jest między innymi ten z liczbą zwycięstw z rzędu. RBR przebił osiągnięcie McLarena sprzed ćwierć wieku, które było udziałem Alaina Prosta i Ayrtona Senny.

Statystyki zbierane przez F1 pokazują, że dominacja jednego zespołu miała negatywny wpływ na odbiór tegorocznej rywalizacji, a Stefano Domenicali otwarcie stwierdził, że ma nadzieję, iż w przyszłym roku więcej samochodów włączy się do walki o najwyższe cele.

- W kwalifikacjach wszystkie dwadzieścia samochodów potrafi zmieścić się w sekundzie - powiedział Domenicali na antenie Sky Deutschland. - Możemy więc liczyć na sezon, gdzie różnice zrobią po prostu umiejętności kierowców. To dla nas istotne.

Są jednak też tacy, którzy z oglądania popisów Verstappena czerpali sporo frajdy.

- Nie jestem już związany z żadnym zespołem, więc oglądałem jako kibic. Wielu twierdziło, że dominacja jednego zespołu i jednego kierowcy jest negatywna. Ale ja zawsze doceniam występy takie, jak Red Bulla i Maxa.

- Kiedy ktoś tak dominuje, ważne jest, aby dostrzegać ogrom pracy, który za tym stoi. Można im jedynie pogratulować. Jeśli chcesz dostać się na taki poziom, musisz po prostu spisać się lepiej. Rozumiem, że chwilami może to frustrować, ale osobiście uważam, że [ich występy] były wspaniałe.

Wielu obawia się, że dominacja Red Bulla nie skończy się szybko. Także Prost jest zdania, że rywalom trudno będzie w najbliższej przyszłości pokonać Verstappena.

- Jako kierowcy, wszyscy mamy swój styl i swoje podejście [do rywalizacji]. Max nadal jest bardzo młody. Jednak to, jak od początku koncentruje się na swojej karierze oraz jego pasja do motorsportu, są bardzo ważne.

- Zawsze mówi to, co chce i co myśli. Rzadko widuje się kogoś tak mocno oddanego dyscyplinie. Jest w nim coś wyjątkowego. Staje się coraz szybszy i bardziej doświadczony.