F1 na żywo: 2. Trening na Węgrzech
Pierwszy trening został zdominowany przez dublet McLarena, a jako jedyny był im w stanie dotrzymać tempa Charles Leclerc. Zapraszamy na relację live z drugiej sesji treningowej przed GP Węgier.
Komentarz na żywo
Autor: Kamil Domagalski
Dziękujemy za śledzenie rywalizacji razem z nami i zapraszamy na stronę Motorsport.com, gdzie pojawiają się najnowsze newsy ze świata motorsportu.
Red Bull ma tutaj duże problemy i jeżeli nie poradzą sobie z balansem oraz ustawieniami bolidu, będą bardzo męczyć się w kwalifikacjach i wyścigu.
Bardzo dobrą formę (poza McLarenami) prezentują dzisiaj na torze Ferrari i Aston Martin. Biorąc pod uwagę całkiem mocny pierwszy trening, w grze o czołowe pozycje powinien być jutro Mercedes.
Koniec drugiego treningu. McLaren ponownie zaserwował nam duet na czele, a trzecim czasem może pochwalić się Charles Leclerc.
Do końca treningu zostało 10 minut.
Carlos Sainz został poproszony o zatrzymanie pojazdu na torze bo wykryto u niego problemy techniczne, ale Hiszpan prawdopodobnie nie usłyszał komunikatu (być może odcięło mu kontakt radiowy) i kontynuuje jazdę.
Verstappen nie będzie próbował poprawiać swojego czasu i wyruszył ponownie na tor na długi przejazd, więc drugi trening zakończy daleko poza czołową dziesiątką.
Za plecy McLarena wskoczył teraz Leclerc. Monakijczyk również w pierwszym treningu był najszybszym kierowcą poza papajowymi samochodami.
Najszybszym kierowcą poza McLarenami (ku zdziwieniu) jest Stroll, który traci do liderów 0,5 sekundy. Aston Martin przywiózł na Węgry bardzo dobry pakiet, bo drugi samochód prowadzony przez Alonso jest na P5 ze stratą 0,1 sekundy do Kanadyjczyka.
Yuki Tsunoda jest szybszy od Verstappena. Japończyk traci 0,8 sekundy do Norrisa i jest aktualnie na P9.
Max Verstappen potwierdza problemy Red Bulla na Hungaroringu. Holender na miękkiej mieszance wykręcił 10. czas sesji ze stratą ponad 1 sekundy do Norrisa.
Norris jeszcze szybszy od zespołowego partnera. 1:15,624 daje mu pierwsze miejsce, które pewnie zostanie już przy jego nazwisku do końca sesji.
Piastri jako pierwszy zszedł poniżej 1 minuty i 16 sekund mimo natrafienia na duży ruch w drugim i trzecim sektorze.
Lance Stroll otwiera tabelę czasów po pokonaniu czasu McLarenów, ale czekamy jeszcze na przejazdy czołowych kierowców na miękkich oponach.
Sainz na miękkiej mieszance wykonał trzeci czas okrążenia ze stratą 0,4 sekundy do Norrisa, który przejechał okrążenie na pośrednich oponach, ale Hiszpan popełnił spory błąd w piątym zakręcie i stracił kilka dziesiątych sekundy.
Zbliżamy się do połowy sesji, a pierwsi kierowcy pojawili się już na miękkiej mieszance, żeby przejechać symulację kwalifikacji.
Zawodnicy Red Bull kręcą się teraz w okolicach środka stawki, a Tsunoda (P10) jest na razie szybszy od Verstappena (P11).
Max Verstappen i Yuki Tsunoda narzekają na ustawienia bolidu RB21 na Węgrzech. Holender powiedział przez radio zespołowe, że jeździ mu się jak po lodzie, natomiast Japończyk powiedział, że balans w bolidzie jest "dziwny".
W McLarenie bawią się w ping-ponga. Tym razem to Norris przebija Australijczyka o niecałe 0,2 sekundy i prowadzi z czasem 1:16,525.
Piastri poprawił swojego zespołowego partnera o 0,2 sekundy.
Dosłownie chwilę później na pierwsze miejsce wskoczył Lando Norris z czasem 1:16,916, czyli o blisko sekundę gorszym niż tym z FP1.
Po 10 minutach najszybszy na torze jest Charles Leclerc przed George'm Russellem i Isackiem Hadjarem.
Nico Hulkenberg po absencji w pierwszym treningu wjechał w pułapkę żwirową w 11. zakręcie, nanosząc na tor dużo brudu.
Zaczynamy drugi trening
W drugim treningu pojawi się już Fernando Alonso, który przez problem z mięśniami pleców musiał odpuścić pierwszy trening.
W pierwszym rywalizację zdominował McLaren, a poza nimi tylko jeden kierowca był w stanie dotrzymać im tempa.
Witamy przed drugim treningiem na torze Hungaroring.