Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

GP Włoch: 69 triumf Schumachera w karierze.

Michael Schumacher zamknął usta krytyce: po kilku stosunkowo nieudanych wyścigach Niemiec w końcu zwyciężył – i to przed oczami fanatycznych kibiców Ferrari zgromadzonych na torze Monza.

Obrońca tytułu nie pozostawił konkurencji złudzeń: przewodził stawce od startu do mety, jedynie podczas tankowań oddając prowadzenie rywalom. Ogromne emocje wzbudziło pierwsze okrążenie: Schumacher spóźnił hamowanie na końcu prostej startowej i prawie stracił pierwsze miejsce na rzecz Juana Pablo Montoi (Williams BMW). Kolumbijczyk spróbował odważnego ataku od zewnętrznej na kolejnej szykanie. Williams i Ferrari przejechały dwa zakręty bok w bok, ale większa prędkość na wyjściu pozwoliła Schumacherowi utrzymać prowadzenie. Pierwsze okrążenie wyścigu było jednocześnie ostatnim dla Jarno Trullego – zajmujący tuż po starcie trzecie miejsce Włoch wycofał się z powodu defektu swojego Renault.

Schumacher szybko uzyskał kilkusekundową przewagę nad Montoyą. Po pierwszym z dwóch tankowań strata Kolumbijczyka zmalała nieco, w dodatku kierowca Williamsa powoli, acz systematycznie zaczął zbliżać się do lidera. Przed drugą rundą tankowań zdołał zmniejszyć przewagę Niemca do niecałej sekundy, jednak to było wszystko, na co lider pozwolił. Montoi przeszkodzili nieco dublowani maruderzy (zwłaszcza kierowca Saubera, Heinz-Harald Frentzen) i w rezultacie Kolumbijczyk postanowił zadowolić się pewnymi ośmioma punktami.

Za plecami dwójki rywali swój pojedynek toczyli Rubens Barrichello (Ferrari) i Kimi Raikkonen (McLaren Mercedes). Dystans między tymi kierowcami przez większość wyścigu nie przekraczał kilku sekund, ale do bezpośredniej walki nie doszło i na najniższym stopniu podium bez większych problemów stanął kierowca Ferrari.

Piątą pozycję zajął zastępujący Ralfa Schumachera Marc Gene. Katalończyk pierwszą część wyścigu przejechał na szóstej pozycji, za Davidem Coulthardem (McLaren Mercedes). Gdy kibice szykowali się na ekscytującą walkę (Gene był wyraźnie szybszy od Szkota), srebrny McLaren zjechał z toru z defektem.

Pechowo zakończyli wyścig również kierowcy Saubera: jeszcze dwa okrążenia przed końcem Frentzen był siódmy, a Nick Heidfeld dziewiąty. Niestety, bolid Frentzena odmówił współpracy, a na ostatnim okrążeniu Heidfelda wyprzedził Fernando Alonso (Renault), odbierając Niemcowi punkt za ósme miejsce. Hiszpan pojechał bardzo dobry wyścig: ruszał z ostatniej pozycji, a tuż po starcie, próbując ominąć Jaguara Justina Wilsona, uderzył w tył Minardi Josa Verstappena. Musiał zjechać po nowy przedni spoiler, spadł na ostatnie miejsce – a mimo to zdołał wywalczyć jeden punkt.

Nieźle pojechali też Jacques Villeneuve (szósty) i Mark Webber (siódmy) – punkty Kanadyjczyka pozwoliły jego zespołowi (BAR Honda) na wyprzedzenie w klasyfikacji konstruktorów Jaguara.

Piąta wygrana Michaela Schumachera w tym sezonie była jednocześnie jego 69. triumfem w F1 i 50. zwycięstwem za kierownicą Ferrari. Wygrywając na Monzy Niemiec zwiększył swą przewagę nad Montoyą do trzech punktów, a nad Raikkonenem do siedmiu. Teoretycznie Niemiec może sobie zapewnić szósty tytuł mistrzowski już podczas kolejnego wyścigu, GP USA. Wystarczy mu drugie miejsce, pod warunkiem, że Montoya będzie najwyżej siódmy, a Raikkonen czwarty.

Wyniki Grand Prix Włoch:

1. Michael Schumacher (Niemcy/Ferrari) 1:14.19,838

2. Juan Pablo Montoya (Kolumbia/Williams-BMW)strata 5,294 s

3. Rubens Barrichello (Brazylia/Ferrari) 11,835

4. Kimi Raikkonen (Finlandia/McLaren-Mercedes) 12,834

5. Marc Gene (Hiszpania/Williams-BMW) 27,891

6. Jascques Villeneuve (Kanada/BAR-Honda) 1 okr.

7. Mark Webber (Australia/Jaguar-Cosworth) 1 okr.

8. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) 1 okr.

9. Nick Heidfeld (Niemcy/Sauber-Petronas) 1 okr.

10. Giancarlo Fisichella (Włochy/Jordan-Ford) 1 okr.

11. Zsolt Baumgartner (Węgry/Jordan-Ford) 2 okr.

12. Nicolas Kiesa (Dania/Minardi-Cosworth) 2 okr.

13. Heinz-Harald Frentzen (Niemcy/Sauber-Petronas) 3 okr.

(ms)

Poprzedni artykuł Schumi zdobył pole position we Włoszech!
Następny artykuł Villeneuve niepewny przyszłości.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry