Grand Prix Meksyku z nowym kontraktem
Umowa toru Autodromo Hermanos Rodriguez została przedłużona o kolejne trzy lata.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB20
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Formuła 1 podpisała nowy, trzyletni kontrakt z promotorem Grand Prix Meksyku, dzięki czemu wyścig pozostanie w kalendarzu do 2028 roku. Obecna umowa wygasała wraz z końcem trwającego sezonu.
Chociaż w zeszłym roku wydarzenie przyciągnęło rekordowe 405 000 widzów na przestrzeni całego weekendu, to właśnie obawy o zainteresowanie fanów stawiały przyszłość toru pod znakiem zapytania. Przyczyną było oczywiście odejście ze stawki ulubieńca lokalnej publiczności, Serio Pereza.
Przypuszczenia organizatorów okazały się jednak błędne, a brak meksykańskiego kierowcy, nie wpłynął negatywnie na popularność Grand Prix. Po zmianie stanowiska obie strony podpisały przedłużenie współpracy o kolejne trzy sezony: 2026, 2027 i 2028.
- Jesteśmy bardzo podekscytowani, że Grand Prix Meksyku będzie odbywać się przez kolejne trzy lata – powiedział Alejandro Soberon, prezes i dyrektor generalny CIE [Corporacion Interamericana de Entretenimiento].
- Jesteśmy głęboko wdzięczni za nieocenione wsparcie rządu Meksyku, od burmistrza Clary'ego Brugady'ego po naszą prezydent Claudię Sheinbaum, a także Stefano Domenicalego z Formuły 1, którzy umożliwili dalsze goszczenie F1 w naszym kraju.
- To nie tylko przyczynia się do rozwoju gospodarczego stolicy, lecz także w znaczący sposób promuje nasze miasto i kraj na świecie. Razem będziemy nadal ciężko pracować, by zapewnić kibicom jak najlepsze wrażenia z wydarzenia, które od prawie dekady pokazuje światu klasę imprez organizowanych w tym mieście.
- Jesteśmy bardzo podekscytowani, że Grand Prix Meksyku pozostanie częścią naszego kalendarza do sezonu 2028 włącznie - dodał prezydent i dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali.
- Formuła 1 to energia, pasja i emocje, a każdego roku wyjątkowa atmosfera tworzona przez kibiców w Mexico City należy do najbardziej niesamowitych i dynamicznych w całym sezonie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.