Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Haas mógł zapobiec wypadkowi

Szef Haasa, Guenther Steiner zapowiedział, że jego zespół będzie zwracał większą uwagę na zbyt wysoką temperaturę hamulców, po wypadku Kevina Magnussena podczas Grand Prix Meksyku.

Kevin Magnussen, Haas VF-23

Mechanicy ustalili, że częściowo odpowiedzialny za awarię był spalony czujnik temperatury. Pit wall nie otrzymywał informacji o aktualnym stanie hamulców, przez co nie mógł zapobiec uszkodzeniom.  

Steiner twierdzi, że zespół nie modyfikował niczego w VF-23 po wypadku Magnussena, który był spowodowany awarią tylnego zawieszenia, wywołaną przez zbyt wysoką temperaturę hamulców.

Chwilę wcześniej Duńczyk zawzięcie bronił się przed Loganem Sargeantem i przesunął balans hamowania na tył, co dodatkowo zwiększyło temperaturę. Po przekroczeniu granicy doszło do uszkodzenia drążka kierowniczego. Magnussen stracił kontrolę nad samochodem na tarce i uderzył z ogromnym impetem w bariery.

Przeczytaj więcej:

- Nie, niczego nie zmienialiśmy - odpowiedział Steiner zapytany przez Motorsport.com, czy w samochodach wprowadzono jakieś modyfikacje mające na celu zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości. 

- Gdy znajdziemy się w takiej sytuacji będziemy musieli po prostu być bardziej ostrożni, zdecydowanie hamować silnikiem - zaznaczył. - To właśnie możemy zrobić. Jest to trochę niefortunne, ponieważ wzrasta temperatura, ale hamulce nie ulegają awarii. Psują się czujniki, a potem nikt już nie ma kontroli nad tym, co się dzieje, a później psuje się zawieszenie.

Steiner przyznał, że inżynier Magnussena wiedział wcześniej o problemach, a informacja mogła zostać przekazana z wyprzedzeniem, aby zapobiec wypadkowi.

- Tak, było już za późno - mówił. - Bez sensorów spodziewasz się najgorszego scenariuszu i w tym przypadku rzeczywiście tak było. Po prostu było trochę zbyt późno.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Wprowadzono zakaz zatrzymywania
Następny artykuł Alonso ostrzega przed konsekwencjami

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry