Hamilton z przygodami

Nick Heidfeld i Robert Kubica, przedzieleni czterema setnymi sekundy, zamknęli czołową siódemkę.

Godzinną sesję rozpoczęto przy 33 stopniach. Lewis Hamilton nie dotarł do pierwszego zakrętu. Zgasł silnik i McLarena zepchnięto z powrotem do depo. Po 45 minutach Hamilton zmienił na czele Felipe Massę. W ostatniej minucie, na miękkich oponach, Lewis zakręcił się i wypadł z toru na Turn 7.

Żaden z kierowców Ferrari i McLarena nie poprawił czasu po zmianie opon na miękkie. Massa i Räikkönen byli szybsi od Hamiltona w pierwszym sektorze, jednak tracili w dalszej części toru. Niki Lauda komentujący trening dla RTL, stwierdził, że opony w wersji "medium" są najwyraźniej za miękkie.

Robert Kubica pięć razy wyjeżdżał z depo. Po pierwszym szybkim kółku wyprzedzał Heidfelda, ale na szóstym okrążeniu Nick uzyskał 1.28,3 i minął polskiego kolegę. W końcówce Heidfeld wyjechał na miękkich gumach, poprawiając czas na 1.28,124. Kubica odpowiedział rezultatem 1.28,224.

Od 48 minuty, w pierwszym sektorze wisiały żółte flagi - Takuma Sato wpadł w żwir na Turn 3. Sebastian Vettel w ostatniej próbie opuścił tor na Turn 8. Hondę Jensona Buttona trzeba było dopchać do depo - nastąpił wyciek w układzie hydraulicznym.