Kimi przedzielił Ferrari

Kierowca Ferrari wyprzedził o 0,152 sekundy Kimiego Räikkönena, o 0,415 sekundy Fernando Alonso. Nico Rosberg stracił 0,479 s do Massy. Na następnych pozycjach widnieją Mark Webber, Jenson Button, Lewis Hamilton, Adrian Sutil, Paul Di Resta i Sebastian Vettel (+1,451).

Temperatura powietrza wzrosła do 22, asfaltu do 35 stopni. Od 7 minuty prowadził Nico Rosberg (1.37,669). Max Chilton zaparkował Marussię na poboczu. Czujnik stwierdził spadek ciśnienia oleju i komputer wyłączył silnik.

Rosberg poprawił na 1.37,463, a potem na 1.36,730 co stanowiło najlepszy czas na średnio twardych oponach. Podobnie jak w pierwszej sesji, podwójnie prowadził Mercedes. Lewis Hamilton zbliżył się do Rosberga na 64 tysięczne. Trzeci był Alonso (1.37,298), czwarty Webber (1.37,709), piąty Massa (1.38,591), szósty Vettel (1.38,591). W dalszej części treningu Jenson Button poprawił się na 1.38,422, nadal korzystając z twardszych opon.

Sergio Perez wypadł na zakręcie 8 i uderzył w barierę - na szczęście starym przednim skrzydłem. W tym samym miejscu Adrian Sutil wykonał piruet i znalazł się poza torem. Giedo van der Garde wykonał półobrót na pierwszym zakręcie.

Jean-Eric Vergne jako pierwszy założył gumy z żółtą obwódką. Duet Red Bulla wyjechał na miękkich oponach w 20 minucie treningu. Mark Webber objął prowadzenie wynikiem 1.36,092. Nico Rosberg, w drugim sektorze wolniejszy od Webbera, zdobył się na 1.35,819. Lewis Hamilton pobił rekord pierwszego i drugiego sektora, lecz został zablokowany w trzecim. Nico Hülkenberg wyprzedzał dwa Mercedesy i pozostał na 9 miejscu. Alonso dojechał do Hamiltona tracąc czas w trzecim sektorze.

Valtteri Bottas dopiero po 50 minutach opuścił boks Williamsa. Sebastian Vettel awansował do czwórki. W 43 minucie Felipe Massa zaskoczył czasem 1.35,340. Był najlepszy w pierwszym i drugim sektorze. Przegrał tylko trzeci, zawierający długą prostą. Ferrari rozpędziło się do 317 km/godz. Mercedesy uzyskiwały tam 319, Saubery - 321 (Gutierrez) i 320 km/godz. (Hülkenberg). Red Bulle tradycyjnie ustawiono z dużym dociskiem. Vettel miał czternaste v max, Webber - siedemnaste.

Paul Di Resta wjechał do piątki. Jenson Button przejął P4. W 49 minucie Kimi Räikkönen został wiceliderem po 1.35,492. Trzy minuty później, Fernando Alonso uzyskał 1.35,755.

Miękkie slicki dawały zysk 1,5 sekundy, ale szybko się zdzierały. Po bokach toru leżało zaskakująco dużo kawałków gumy. - Nigdy nie widziałem, żeby opony tak się zachowywały - meldował przez radio Lewis Hamilton. Sebastian Vettel dwa razy zablokował koło na hamowaniu i narzekał na wibracje. Kimi Räikkönen uskarżał się na duże ziarnienie przednich opon. McLareny zużywały przednie gumy znacznie bardziej niż Ferrari. Jeszcze lepiej wyglądały opony Mercedesa.

Jenson Button uszkodził lewą przednią oponę i zjechał po średnio twarde Pirelli. Max Chilton wrócił do akcji, zarzucił olejem jadącego za nim Sergio Pereza i ponownie zjechał z toru. Czujnik znów wykrył niskie ciśnienie oleju. Sebastian Vettel zmienił nos testując inne przednie skrzydło.

Fot. XPB