Lżejszy o 2,5 kg
Biuro prasowe BMW Saubera przeprowadziło wywiad z Nickiem Heidfeldem.
- Nick, czy jesteś zadowolony z dotychczasowego przebiegu przygotowań do sezonu?
- W tym roku nasze przygotowania wyglądały jak odkrywcza podróż. W samochodzie jest tyle nowych rzeczy, z którymi wszyscy musimy się oswoić, że mamy dużo frajdy. Moim zdaniem, nasze dotychczasowe testy przebiegły bardzo pozytywnie. F1.09 prowadzi się już dosyć dobrze, jak na zupełnie nowy samochód, i dobrze reaguje na zmiany w set-upie. Możemy jeszcze poprawić niezawodność, ale nie napotkaliśmy problemów nie do rozwiązania i przejechaliśmy więcej kilometrów, niż kilku naszych rywali. Jednakże ograniczenie testów oznacza, że boli każdy stracony kilometr na torze. Stale się poprawiamy i mamy jeszcze dużo pomysłów, jak rozwinąć samochód. Niestety, nie mogę powiedzieć, gdzie jesteśmy w porównaniu z konkurencją. Na testach wszyscy trzymają swoje karty przy piersi. Nigdy nie wiesz dokładnie, jaki program realizują inne teamy, ile mają paliwa w zbiorniku. Będę zadowolony, kiedy gra w zgadywankę skończy się w Melbourne.
- Które zmiany w samochodzie najbardziej ci się podobają?
- Przede wszystkim myślę, że idea przyświecająca wszystkim zmianom jest właściwa. Głównym celem pozostaje ułatwienie wyprzedzania. Sądzę również, że te różne czynniki będą miały tylko ograniczony wpływ na wyprzedzanie. Formuła 1 nie stanie się nagle taka, jak wyścigi samochodów turystycznych. Cieszę się, że wracają slicki. Nigdy nie podobało mi się to, iż z wszystkich wyścigowych serii, w F1 tak długo nie mieliśmy slicków. Co do skutków znacznego zmniejszenia dociążenia aerodynamicznego samochodu, wymaga ono korekty stylu jazdy.
- Czy możesz nam wyjaśnić, gdzie i kiedy zyskujesz, regulując z kierownicy przednie skrzydło, na co pozwala obecnie regulamin?
- Mogę zmienić zbalansowanie samochodu na różnego typu zakrętach. Jednakże pozwolono nam użyć tego systemu tylko dwa razy na okrążeniu - to znaczy, możemy skorygować skrzydło i wrócić do oryginalnego ustawienia. Wątpię, czy to naprawdę pomoże w wyprzedzaniu, ale zobaczymy w wyścigach...
- A jak sobie radzisz z systemem KERS?
- To też jest duża frajda. Wspaniale jest użyć przycisku BOOST na kierownicy i poczuć dodatkowe 80 koni. Na testach po raz pierwszy doświadczyłem tego, jak się czujesz, kiedy inny kierowca użyje przycisku, a ty nie - wówczas stajesz w miejscu. Musisz naprawdę dobrze zaplanować użycie dodatkowej mocy - i to będzie zadanie kierowcy podczas wyścigu. Możemy używać przycisku 6,5 sekundy na okrążeniu. Główną zaletą systemu jest możliwość wyprzedzania, kiedy jedziesz blisko rywala, na przykład w początkowej fazie wyścigu. Jak tylko rozpędzimy się do 100 km/godz, a trwa to mniej niż 3 sekundy, elektronika umożliwia korzystanie z przycisku BOOST. Oczywiście, najpierw musisz naładować ogniwa.
- Czy wszystkie te funkcje nie wprowadzają zamieszania?
- Trzeba się do nich przyzwyczaić. Choć muszę przyznać, że miałem bardziej czytelną kierownicę, kiedy jeszcze używaliśmy naszej własnej elektroniki BMW, przed wprowadzeniem standardowej elektroniki F1. Wtedy tylko kilka przycisków w jasny sposób odpowiadało różnym funkcjom.
- Jakie osobiste cele stawiasz sobie przed sezonem?
- Takie same, jak w poprzednich latach. Mój cel to wyciągnięcie wszystkiego z samochodu - na każdym okrążeniu, podczas każdego wyścigowego weekendu. Co zdołamy osiągnąć, zależy w dużym stopniu od naszych technicznych możliwości. Celem zespołu jest włączenie się do walki o tytuł w 2009. W poprzednich paru latach zawsze osiągaliśmy zamierzone cele i mam nadzieję, że zdołamy tego dokonać również w 2009.
- Czy masz szanse na odniesienie swojego pierwszego zwycięstwa w Grand Prix?
- Tak, ale by tego dokonać, musisz siedzieć w samochodzie, który jest zdolny do odnoszenia zwycięstw. Oczywiście, mam nadzieję, że tak będzie. Pracujemy nad tym, żeby to osiągnąć.
- Jaki jest twój wkład w tę pracę?
- Robię co mogę, żeby pomóc w rozwoju samochodu. Precyzyjnie wyjaśniam inżynierom, jak zachowuje się samochód i gdzie chciałbym wprowadzić poprawki. Nie jestem inżynierem, ale myślę, że moje doświadczenie umożliwia mi przekazywanie informacji, które pozwalają robić postępy. Innym czynnikiem jest moja sprawność fizyczna. Tej zimy szczególnie ciężko trenowałem. Pomogło to, że mieliśmy więcej czasu z powodu ograniczenia testów. Czuję się wyjątkowo sprawny.
- Czy również zafundowałeś sobie radykalną dietę? Wiele napisano o manii odchudzania w Formule 1.
- Nie miałem radykalnej diety, bo to byłby niewłaściwy kierunek. Istnieje zależność pomiędzy wagą i sprawnością fizyczną. Radykalna dieta tylko ciebie osłabia. Zwracałem jednak dużą uwagę na to co jem - i stopniowo zrzuciłem 2,5 kg mimo przyrostu masy mięśniowej na treningach.
- Biorąc pod uwagę ograniczenie testów, czy zamierzasz również podkręcić swój program treningowy w sezonie?
- Z pewnością. Najlepszym fizycznym ćwiczeniem dla kierowcy Formuły 1 jest jeżdżenie samochodem F1. Musimy zrekompensować jakoś to, że spędzimy mniej czasu w samochodzie.
- Czy znajdziesz czas, żeby się ożenić? Bo jesteś już zaręczony.
- Nie ustaliliśmy jeszcze terminu ślubu, ale to nie jest problem. Zakaz testów powinien nam to umożliwić.
- Co sądzisz o oszczędnościach w Formule 1?
- Myślę, że to bardzo ważne i niektóre pomysły przyniosły już skutek. Na przykład, każdy kierowca ma teraz tylko osiem silników na cały sezon i od połowy marca nie możemy testować. Po raz pierwszy teamy uczestniczące w mistrzostwach świata wyraziły zgodę na tak duże zmiany.
- W obecnym klimacie ekonomicznym powinno się docenić takie kroki, nawet gdyby w efekcie uderzyły ciebie po kieszeni?
- Nikt nie jest zadowolony z obcięcia pensji. Kierowca odgrywa ważną rolę w zespole. BMW przeprowadziło analizę kosztów w każdej strefie budżetu teamu i nigdy nie płaciło "fantastycznych" pensji. Tak jak zawsze, to po prostu kwestia dogadania się.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.