Mansell ostrzega Ferrari

Felipe Massa i Fernando Alonso nie są w stanie nawiązać walki ze swoimi rywalami bazującymi w Anglii. Alonso tylko raz wygrał wyścig i traci 14 punktów do lidera mistrzostw – Marka Webbera. Massa jest już 26 punktów za Australijczykiem.

Nigel Mansell, mistrz świata z 1992 roku, jest zaskoczony, że zespół nie poprawia się w ciągu roku.

- Dla mnie największym zaskoczeniem sezonu jest to, że Ferrari się cofa – powiedział Mansell. – W Formule 1 wiele się o tym mówi, że jeśli stoisz w miejscu to idziesz do tyłu. Myślę, że nie zrobili wielu błędów, jednak ich rozwój nie idzie tak do przodu jak u innych. To jest rozczarowanie dla wszystkich kibiców i dla F1. Muszą zwrócić uwagę na swoje przygotowania, inaczej ich wyniki będą marginalne i popadną w kłopoty.

Mansell jest natomiast pod wrażeniem osiągów Jensona Buttona i Lewisa Hamiltona. Wielu myślało, że Button będzie miał problemy u boku Lewisa po przejściu z Brawn GP. Jednak para rozwinęła dobre robocze relacje, dzięki czemu nie tracą kontaktu do lidera mistrzostw – Marka Webbera.

- Obydwaj tworzą zespół budzący grozę – dodał. – McLaren jest ożywiony. Połączenie Jensona i Lewisa spisuje się bajecznie. Mówiłem już przed sezonem, że Jenson obudzi każdego tam na górze. Jest wspaniałym ambasadorem jako mistrz świata, wyciąga to co najlepsze z Lewisa i myślę, że razem bardzo dobrze współpracują.

- Ludzie mówią, że niesamowita praca Ferrari sprawiła, iż Michael Schumacher pięć razy zdobył tytuł, ale najważniejszą rzeczą w F1 jest ciągłość – podsumował.