Mogliśmy jeździć non stop - nie licząc czerwonych flag na torze. Być może niektóre okrążenia mogłby być szybsze, ale ogólnie wyczucie było dobre i jesteśmy mniej więcej zadowoleni z przebiegu dnia. Oczywiście, zawsze jest miejsce na poprawę i pozostaje jakaś praca do wykonania. Jak już wielokrotnie powtarzałem, nie lubię przewidywać, więc nie ma sensu zgadywanie, gdzie będziemy w Melbourne. Jak zawsze, zrobimy co się da. Rano sprawdziłem system halo i różnica w porównaniu ze zwykłą jazdą była zaskakująco mała. Widoczność z przodu jest trochę bardziej ograniczona ale nie sądzę, że to ostateczna wersja tego urządzenia, więc można je jeszcze poprawić.
FELIPE MASSA: - Dzień był bardzo pozytywny. Wykonaliśmy nasz program bez żadnych problemów. Było trochę długich przejadów i trochę krótkich. Wypróbowaliśmy miękkie, a nawet ultramiękkie opony. Niestety, nie przejechałem optymalnie okrążenia na ultramiękkich, ponieważ wpadłem w korek, ale ogólnie był to bardzo udany dzień, w którym lepiej poznaliśmy samochód. W tym tygodniu jestem zadecydowanie bardziej zadowolony. Jesteśmy niemal gotowi na pierwszy wyścig. Dopiero w Melbourne tak naprawdę przekonamy się, gdzie znajdujemy się w porównaniu z innymi zespołami.
NICO HÜLKENBERG: - 137 okrążeń to niezły sposób na zakończenie moich przedsezonowych testów. Dzisiaj dużo dowiedzieliśmy się na temat opon, łącznie z nową ultramiękką mieszanką. Są bardziej przyczepne. To krok naprzód w porównaniu z supermiękkimi. Musimy się nauczyć dobrze je wykorzystywać. Czuję się optymalnie przygotowany. Mamy za sobą kilka bardzo produktywnych dni bez większych problemów. Dzisiaj znowu wykonaliśmy cały zaplanowany program testowy. W Melbourne zobaczymy, gdzie jesteśmy. Widzę duży potencjał VJM09 i wiem, że zespół przygotowuje sporo poprawek w dalszej części sezonu. To bardzo budujące. Teraz nie mogę doczekać się ścigania.
MAX VERSTAPPEN: - Mamy za sobą bardzo udane testy. Zarówno w ubiegłym tygodniu, jak i dzisiaj pokazaliśmy, że samochód jest niezawodny. Zaliczyłem 159 okrążeń. Dobrze jest zakończyć przedsezonowe testy takim wynikiem. Czuję się pewnie po tych dwóch tygodniach w Barcelonie. Teraz czekam na pierwszy wyścig sezonu! Ciężko pracowaliśmy i robiliśmy postępy, więc czas na start!
NICO ROSBERG: - Każda sesja jest zupełnie inna od poprzednich, ponieważ mamy do dyspozycji ograniczoną liczbę dni testowych i naprawdę ciśniemy, żeby maksymalnie wykorzystać ten czas. Dzisiejszy dzień stanowił cenne doświadczenie. Nauczyliśmy się wielu pożytecznych rzeczy przed sezonem. Jestem optymistą przed pierwszym wyścigiem. Czekam na jutrzejsze, końcowe jazdy.
FELIPE NASR: - To był kolejny pozytywny dzień w nowym C35. Zdołałem przejechać sporo kilometrów, wykonując krótkie przejazdy, a po południu symulację wyścigu. Było naprawdę dobrze, choc mamy przed sobą jeszcze dużo pracy. Następnym razem wsiądę do samochodu w Melbourne. Myślę, że biorąc pod uwagę procedury, dobrze przygotowałem się na otwarcie sezonu.
FERNANDO ALONSO: - Jestem całkiem zadowolony z dotychczasowej niezawodności samochodu. Zimą pracowaliśmy naprawdę ciężko i uzyskane rezultaty - szczególnie dotyczące jednostki napędowej - są dosyć pozytywne. Co do osiągów, na razie czekamy, bo trudno porównać czasy uzyskane w trakcie zimowych testów. Sytuacja stale się zmienia. Czekamy na Australię, kiedy wszyscy razem znajdą się na torze, z porównywalnym zapasem paliwa, na takich samych oponach. Wtedy uzyskamy odpowiedź. Liczę, że pod względem osiągów będziemy znacznie bliżej czołówki niż w ubiegłym roku.
PASCAL WEHRLEIN: - Gdybym miał wybierać, wolę przejechać mniej okrążeń w szybszym tempie niż więcej, ale wolno. A zatem dzisiaj nie mogę być niezadowolony. Straciliśmy sporo czasu z powodu kłopotów technicznych, lecz zaliczyłem przejazd na ultramiękkich oponach. Czas dał nam ósme miejsce i znaleźliśmy dobry setup. Więcej okrążeń tylko by to potwierdziło. Samochód jest już znacznie lepszy niż na początku poprzedniego tygodnia, więc zrobiło się dosyć ekscytująco, bo widać duży potencjał prac rozwojowych. Mamy stratę i musimy mocno cisnąć, żeby ją zniwelować, jednak ta strata jest mniejsza niż poprzednio.
DANIIŁ KWIAT: - Niemal wykonaliśmy cały nasz program. Test był pożyteczny i czuję, że jesteśmy gotowi na Melbourne. Dzisiaj mieliśmy trochę drobnych problemów, ale nie było to nic poważnego i mój ostatni dzień jazd przebiegł pozytywnie. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czego możemy oczekiwać w Melbourne! Jadę tam bez konkretnych oczekiwań. Po prostu zrobię tyle, ile się da. Podczas tych kilku testowych dni chodziło o poprawienie samochodu, moją lepszą jazdę i lepszą pracę teamu. Reszta się nie liczy. Z naszej stron zrobiliśmy, co było możliwe. Teraz zobaczymy, co się wydarzy.
JOLYON PALMER: - Ostatnio widziałem, jak Kevin połyka tyle okrążeń, więc gdy mój dzień nie zaczął się zgodnie z planem, pomyślałem - dlaczego ja? Po uporządkowaniu kłopotów ze skrzynią biegów, wspaniale było ukończyć symulację wyścigu bez żadnych problemów. Samochód jest dobry. Szkoda, że zabrakło tylko dwóch okrążeń do przejechania stu. Myślę, że od poprzedniego tygodnia zespół uzyskał postęp w pracach nad samochodem. Jutro liczę na przejazdy z małą ilością paliwa i wykonanie pełnego programu.
LEWIS HAMILTON: - Podzielenie się obowiązkami na testach jest naprawdę wspaniałe. Przy tym systemie czuję się tak, jakbyśmy jeździli przez osiem dni, a nie tylko cztery. Zespół wykonał fantastyczną pracę przy samochodzie. Mam wrażenie, że znajdujemy się w korzystniejszej sytuacji niż rok temu, szczególnie pod względem przejechanego dystansu. Nadal nie jeździliśmy w limicie, nie sprawdziliśmy, jak zbalansować samochód na ostrzu noża, na mierzone okrążenie. Osobiście czuję się jednak komfortowo. To jak budowanie piramidy - na szczycie znajduje się wynik na pojedynczym okrążeniu. W tej chwili budujemy bazę wykonując dlugie przejazdy. Im większa podstawa, tym wyżej można wznieść piramidę.
ROMAIN GROSJEAN: - To nie był łatwy dzień. Jak dotąd nie jest to dla nas łatwy tydzień. Poprzedni przebiegł bardzo dobrze, ale ten jest gorszy. Mieliśmy trochę kłopotów z systemem brake-by-wire, dlatego jazda była nieco skomplikowana. Pracujemy nad tym. Pod koniec dnia wypadłem na zakręcie 9. To nie było najlepsze zakończenie testu, ale teraz wiemy czemu musimy się przyjrzeć, żeby samochód znowu był sprawny. Mam nadzieję, że jutro będzie znacznie lepiej.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.