Mówią po kwalifikacjach
NICO ROSBERG: - To były bardzo ciężkie kwalifikacje - szczególnie z powodu deszczu na początku Q3.
W zmieniających się warunkach trudno było ocenić najlepsze punkty hamowania, zwłaszcza na pierwszym zakręcie. Miałem tam szczęście, ale w końcu udało się najszybciej przejechać ostatnie okrążenie i dosyć szczęśliwie startuję z pole position. Z drugiej strony naprawdę szkoda mi Lewisa. Wiem, jak bardzo boli awaria techniczna, kiedy jako kierowca nic nie możesz zrobić. Musimy poradzić sobie z kłopotami z niezawodnością. Dzisiaj wieczorem team zrobi wszystko, żeby naprawić samochód Lewisa. Tak jak w Hockenheim, w odbudowie pomoże też druga strona boksu. Jutro nie będzie walki na rękawice i stracimy trochę emocji, jednak wyścig jest długi. Jestem pewny, że Lewis może uzyskać kolejny dobry wynik.SEBASTIAN VETTEL: - Po Q2 sądziłem, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, możemy znaleźć się bliżej Mercedesa. Nico przejechał jednak bardzo szybkie okrążenie i trudno było z nim rywalizować. Zobaczymy, jak będzie jutro. Wiele może się zmienić jeżeli zacznie padać, a tak mówią prognozy. Musimy po prostu skoncentrować się na naszej pracy, a jeżeli otrzymamy szansę, spróbujemy zaatakować. Mercedes jest od nas znacznie szybszy na prostych. Charakterystyka toru odpowiada nam bardziej niż Hockenheim, jednak nadal sporo tracimy do Mercedesa.VALTTERI BOTTAS: - Chyba jestem trochę zaskoczony. Wiedzieliśmy, że Red Bull będzie tu naprawdę szybki, również Ferrari i Mercedes - tak, jak zwykle. Teoretycznie charakterystyka toru nie jest dla nas najlepsza, jednak jako zespół wykonaliśmy dobrą robotę i przywieźliśmy poprawki, które dobrze zadziałały. Nadal brakuje nam trochę przyczepności w porównaniu z innymi samochodami, lecz dzisiaj mieliśmy dobry dzień. Trzecie i szóste miejsce na polach startowych daje nam szansę na zdobycie punktów.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.