Mówią po kwalifikacjach

Zespół wykonał niesamowitą pracę zapewniając mi wspaniały samochód. Świetnie się jechało Srebrną Strzałą na tym cudownym torze. Zbalansowanie było perfekcyjne i mogłem mocno cisnąć, pokonując zakręty w limicie. Z Lewisem zawsze mamy wielką walkę. Mocno naciskaliśmy się przez całą sesję. Czasem on znajdował jedną dziesiątą tu, czasem ja znajdowałem jedną dziesiątą w innym miejscu. Taka sytuacja bardzo mi się podoba. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani na jutro. Nawet na mokrej nawierzchni nasz samochód jest bardzo szybki, jak widzieliśmy w Spa. A zatem niecierpliwie czekam na wyścig. Jeszcze raz muszę podziękować tym niesamowitym kibicom. Czekają godzinami, żeby zobaczyć kierowców i wręczyć nam małe prezenty. To daje nam bardzo specjalne odczucia.LEWIS HAMILTON: - Nie była to moja najlepsza sesja, ale jakoś pozbierałem się po wypadku w trzecim treningu. Rano byłem po prostu za bardzo nagrzany. Team wykonał fantastyczną pracę odbudowując samochód. Nasi mechanicy są najlepsi. Ciężko pracują, żeby wszystko było perfekcyjne. Miałem dobre wyczucie, lecz dzisiaj po prostu nie byłem wystarczająco szybki. Nico wykonał wspaniałą robotę. Jechał bardzo szybko, szczególnie na zakręcie 8. W ten weekend trochę brakuje mi tempa. Mimo wszystko jestem drugi, a oglądaliśmy wyścigi, które wygrywałem z gorszego miejsca. Jestem zatem podekscytowany przed jutrzejszym dniem. Słyszałem, że nadciąga deszcz. Będzie bardzo ciężko i wyścig może zamienić się w loterię.VALTTERI BOTTAS: - Naszym celem było trzecie i czwarte miejsce za Mercedesem. Dobrze, że ten cel udało się osiągnąć. Mamy mniejszą stratę do pierwszej dwójki niż tego oczekiwaliśmy, a to pozytywne. Suzuka nie jest łatwym torem. Prognozy zapowiadają jutro tajfun, więc może być jeszcze ciężej. Sądzę, że nadal mamy szanse na podium - bez względu na pogodę.