Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po Nürburgringu

RUBENS BARRICHELLO: - Jestem strasznie wkurzony przebiegiem wydarzeń, ponieważ był to najlepszy pokaz tego, jak należy przegrać wyścig.

Zrobiłem wszystko, co do mnie należało. Miałem wjechać jako lider w pierwszy zakręt - i tak się stało. A potem w zasadzie zespół sprawił, że przegrałem wyścig. Jeżeli dalej będziemy tak robić, to w końcu stracimy obydwa tytuły, a to byłoby okropne. Szczerze mówiąc, chciałbym teraz wsiąść do samolotu i odlecieć do domu. Nie chcę rozmawiać z nikim w teamie, bo będzie dużo bla, bla, bla, bla - a ja nie chcę tego słyszeć. Jestem po prostu okropnie wkurzony.

Jenson Button | Fot. Getty Images

JENSON BUTTON: - Moja przewaga w mistrzostwach pozostała niezmieniona, choć inny kierowca wyszedł na drugie miejsce. To całkiem dobrze, że Webber wygrał, ponieważ Vettel ma go teraz tuż za sobą w mistrzostwach i będą sobie odbierać punkty. Gdyby Vettel tutaj wygrał, byłaby to katastrofa. Czekam na Węgry, bo powinniśmy otrzymać parę nowych części. Naprawdę musimy tam pokonać Red Bulle.
Miałem zły start. Samochody wyprzedzały mnie z wszystkich stron i ludzie mijali się nawzajem na hamowaniu. Odzyskałem kilka miejsc i wróciłem do czwórki, za Massą i Kovalainenem. Obydwaj jechali jednak bardzo wolno, nie dało się ich wyprzedzić i to utrudniło mi wyścig. Potem straciłem trochę czasu za Rubensem. Jego tempo na twardych oponach nie było dobre. Ja pojechałem wolno na miękkich, bo przy niskiej temperaturze nie dało się ich nagrzać. Następnie pojawiło się ziarnienie i opony mocno się zdarły. Sądziłem, że dotrę na podium za Red Bullami, jednak nie było to możliwe.

Nico Rosberg | Fot. LAT

NICO ROSBERG: - Już niedługo będziemy na podium - powiedziałem to w Silverstone i dzisiaj mieliśmy naprawdę udany dzień. Wykonałem bardzo dobry start i naprawdę dobrze przejechałem pierwszy zakręt, pierwsze okrążenie. Ukończyłem je na dziewiątym miejscu, mając duży zapas paliwa. Trudno było utrzymać tempo, bo opony nie chciały się nagrzać, ale jakoś obroniłem miejsce. Miałem trochę szczęścia, ponieważ Heikki spowodował korek i dlatego mogłem utrzymać się w tej grupie. Potem zdołałem przesunąć się do przodu. Taktyka dzisiaj poskutkowała i czwarte miejsce jest fantastyczne!

Felipe Massa | Fot. Ferrari

FELIPE MASSA: - Szczerze mówiąc, tęskniłem już za podium, za czołową trójką. To był fantastyczny wyścig - wykonałem fantastyczny start i wyprzedziłem wiele samochodów. Dysponujemy KERS, który pomaga utrzymać miejsce, pomaga przy wyprzedzaniu, ale gdyby można było zamienić KERS na trochę dociążenia, to uczyniłbym to bardzo szybko! Miałem duże kłopoty na miękkich oponach, lecz na szczęście zdołałem obronić się przed Sebastianem. Kiedy założyliśmy drugi komplet opon, ważne było utrzymanie dobrego tempa w tym okresie wyścigu. Jestem szczęśliwy z wyniku. Wszyscy w teamie wykonali wspaniałą pracę podczas pit stopów. Podium na pewno zmotywuje zespół do tego, żeby nadal mocno cisnąć, przygotować dobry samochód na końcówkę mistrzostw - i wspaniały samochód na przyszły rok.

Sebastian Vettel | Fot. Getty Images

SEBASTIAN VETTEL: - Gratulacje dla Marka! Dzisiaj był nie do pokonania i totalnie zasłużył na zwycięstwo. Mamy kolejny dublet. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Muszę przyznać, że bardzo cieszy mnie drugie miejsce. Wczoraj Mark wykonał lepszą pracę i dlatego zasłużył na wygraną. Po starcie wyprzedziły mnie wszystkie samochody z KERS i w pierwszy zakręt wjechałem jako ósmy. A potem miałem duże kłopoty z miękkimi oponami. Nie było sposobu na wyprzedzenie Felipe. Kiedy zbliżałem się, on używał tego swojego specjalnego przycisku. Miałem szczęście, że zastosowaliśmy dobrą taktykę, co w końcu zapewniło nam powrót na właściwe miejsce.

Mark Webber | Fot. Getty Images

MARK WEBBER: - To dla mnie niesamowity dzień! Po Silverstone strasznie chciałem wygrać i sądziłem, że tutaj mam duże szanse. Kiedy zdobyłem pole position, wiedziałem, że może mnie pokonać już tylko deszcz, ale utrzymały się suche warunki. Mój start nie był absolutnie fantastyczny. Straciłem Rubensa z pola widzenia. Myślałem, że pojechał lewą stroną, ale on wybrał prawą i stuknęliśmy się. Zaliczyłem również kontakt z Lewisem. Przejazd do pierwszego zakrętu nie był łatwy. Potem otrzymałem drive through, a mój inżynier mnie uspokajał.
Zima była dla mnie trudna. Sebastian pokazał możliwości samochodu na zimowych testach. Bardzo bolało, ale utrzymałem motywację. Team wykazał cierpliwość, podobnie jak wszyscy w Australii, a nawet paru ludzi, którzy we mnie wątpili. Im też przekazuję "hello". Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli.
Możemy jeszcze zdobyć obydwa tytuły. Brawn prowadzi w klasyfikacji producentów i na to zasłużył, ale my nie rezygnujemy. Ciśniemy, ile możemy. Największym problemem w fabryce jest teraz zbudowanie sali na trofea! Ciężka praca zaczyna przynosić efekt. Uwielbiamy walkę z takimi teamami, jak Ferrari i McLaren. To dla nas zaszczyt, że możemy zmierzyć się z dużymi chłopcami.

Poprzedni artykuł Webber mimo kary, Kubica 14
Następny artykuł Na Hungaroringu jak w Polsce!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry