Największe trudności sprawiało mi przystosowanie się do innego położenia przycisków i zyskanie zaufania do KERS. Rano ostro hamując na Ascari, spłaszczyłem lewą tylną oponę, a to oznaczało, że musiałem założyć miękkie gumy wcześniej, niż planowaliśmy. Na tych oponach czułem się bardziej pewnie i zdołałem pojechać dobrym tempem. W obydwu sesjach nie walczyłem o czas i miałem dużo paliwa na pokładzie. Dysponuję potencjałem, żeby dostać się do jednego z kilku czołowych rzędów, ale potrzebuję trochę więcej czasu, żeby poprawić się, szczególnie na hamowaniach i cięciu krawężników.
NICK HEIDFELD: - Czasy okrążeń nie są złe, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że uzyskałem mój najlepszy wynik z początkiem drugiej sesji, mając kłopoty z wolniejszymi kierowcami. Zbalansowanie samochodu jest lepsze, niż w paru innych piątkach, nadal jednak możemy się poprawić. Trudno tutaj uzyskać właściwy balans na kwalifikacje i na wyścig. Wykonaliśmy dzisiaj normalne porównanie opon na długim dystansie. Wysokość nowych krawężników w istotny sposób zmienia tor. Trzeba się do nich przyzwyczaić i sprawdzić, gdzie można przez nie przejeżdżać, a gdzie lepiej omijać krawężniki. Zatrzymałem się kilka minut wcześniej w drugiej sesji, ponieważ pojechałem prosto na szykanie Ascari i chciałem skontrolować stan samochodu.
TIMO GLOCK: - To był względnie dobry drugi trening. Było ciężej niż rano, ale dokonaliśmy paru zmian w ustawieniu i po południu samochód ogólnie był lepszy. Poprawiliśmy szybkość i wykonaliśmy bez problemów nasz normalny program. Samochód wygląda całkiem dobrze, choć oczywiście musimy nadal pracować nad poprawą czasów okrążeń. Myślę, że jeżeli znajdziemy właściwe zbalansowanie aerodynamiczne, wówczas będzie OK. Nowe krawężniki są w porządku - inne niż w ubiegłym roku, ale do zaakceptowania. Pogoda także różniła się od deszczu sprzed roku i to była zdecydowana poprawa.
HEIKKI KOVALAINEN: - Na Monzy zawsze napotykasz problem zbalansowania dociążenia z przyczepnością na zakrętach - i myślę, że dzisiaj udało nam się to lepiej, niż oczekiwaliśmy. Na zakrętach byliśmy szybsi w porównaniu z ubiegłym rokiem, a to dobrze. KERS zapewnia tu przewagę niemal 0,4 sekundy i naprawdę pomaga na prostych oraz przy wyjściu z wolnych zakrętów. Inni mają większe dociążenie, ale my posiadamy ten fantastyczny KERS Mercedesa. To zabawne - teamy stosują różne rozwiązania techniczne, jednak czasy okrązeń są nadal bardzo zbliżone. Taki jest urok Formuły 1!
FERNANDO ALONSO: - Dla nas był to normalny piątek - pracowaliśmy nad set-upem i porównywaliśmy opony. Jeżeli jutro zdołamy znaleźć jeszcze trochę szybkości, wówczas mam nadzieję, że będziemy w dobrej formie na kwalifikacje.
ROMAIN GROSJEAN: - Dzisiejszy dzień przebiegł raczej dobrze, choć musiałem uczyć się Monzy, pierwszy raz jeżdżąc tutaj samochodem F1. To "świątynia szybkości", legendarny tor, na którym wiele trzeba się nauczyć, szczególnie jadąc z KERS. A zatem musiałem się przyzwyczaić do wielu nowych procedur. Ukończyliśmy dzień w dobrej formie i dobrze współpracowało się z inżynierami. Starałerm się poprawić set-up, a wyniki były pozytywne, zatem jutro zmierzam iść w tym samym kierunku.
LEWIS HAMILTON: - Jestem bardzo zadowolony z naszych postępów. To zawsze trochę stresujące, kiedy zaczynasz jeździć na takim wyjątkowym torze, ponieważ chcesz się przekonać czy zespół dobrał właściwą aerodynamikę. Poranna sesja pokazała jednak, że nasi inżynierowie dostosowali się do potrzeb. Z pewnością pomaga nam tutaj KERS. Możemy oczekiwać, że jutro da nam niemal 0,4 sekundy w kwalifikacjach. Zrobiliśmy jednak postępy z naszym ogólnym pakietem. Po południu jeździłem z dużą ilością paliwa, zatem nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków z czasów, ale ogólnie jestem zbudowany naszą sytuacją.
ADRIAN SUTIL: - Dzisiaj wszystko przebiegło dobrze. Samochód pracował perfekcyjnie i możemy być bardzo zadowoleni z wyników. To był bardzo, bardzo dobry czas stanowiący efekt naszej dobrej pracy, wspaniałego set-upu i optymalnego wykorzystania opon. Nie próbowaliśmy wygrać treningu, ale jeżeli jesteś najszybszy i samochód dobrze pracuje, to nie ma powodu, żeby nie zająć P1 na koniec sesji. To był owocny dzień na bardzo fajnym torze. Dobrze, że mamy teraz trochę frajdy.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.