Mówią po Red Bull Ringu

To taki wyjątkowy tor - bardzo zdradliwy, z fantastyczną widownią. Po moim wczorajszym błędzie w kwalifikacjach byłem zdeterminowany, żeby naprawdę mocno cisnąć i wygrać wyścig. Miałem dobry start i wjechałem w pierwszy zakręt jako lider. To było bardzo ważne. Wiedziałem z poprzednich wyścigów w tym roku, że bardzo trudno jest wyprzedzić na torze bliźniaczy samochód. Gdy minąłem Lewisa, mogłem dosyć komfortowo kontrolować sytuację. Pod koniec odczuwałem pewne wibracje w prawej przedniej oponie, ale zdołałem dojechać do mety. Duże podziękowania dla zespołu za wspaniały samochód i perfekcyjny wyścig. Teraz niecierpliwie czekam na Silverstone. Mam stamtąd dobre wspomnienia. W 2013 wygrałem tam wyścig, a w ubiegłym roku zdobyłem pole position.LEWIS HAMILTON: - To był dosyć prosty wyścig. Nie miałem najlepszego startu. Pojawił się problem z obrotami, które utrzymały się, gdy odjąłem gaz. A zatem kiedy zwolniłem sprzęgło, koła za bardzo się ślizgały i straciłem teren. Teraz musimy się temu przyjrzeć. Utrzymywałem się za Nico do zmiany opon. W drugiej fazie wyścigu Nico miał lepsze tempo. Pod koniec myślałem już tylko o mecie. Nico zasłużył na zwycięstwo i przekazuję mu gratulacje.FELIPE MASSA: - Jestem zachwycony tym wynikiem. Zespół wykonał wspaniałą pracę i był to fantastyczny wyścig. Pomógł nam dłuższy postój Ferrari. Wykorzystaliśmy wszystkie nadarzające się okazje i zdobyłem pierwsze podium w tym roku. Pod koniec wyścigu team bardzo mnie mobilizował. Robiłem co mogłem, żeby utrzymać za sobą Vettela. Wiedziałem, że nie jest to czas na popełnianie błędów. Osiągnięcie mety na trzecim miejscu było czymś zdumiewającym.