Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po Silverstone

MARK WEBBER: - Odniosłem już kilka zwycięstw, ale musi minąć trochę czasu, zanim dotrze do mnie ta wygrana.

Myślę, że początkowo nie wyglądało to na spektakularny wyścig z Fernando. Inaczej było pod koniec. Liczyła się taktyka, a szczególnie dobór opon w poszczególnych fazach. Wiem, że on inaczej dobrał opony i do pierwszego pit stopu sądziłem, że jest na bardzo dobrej drodze do zwycięstwa. W ostatniej fazie to my byliśmy górą i jestem absolutnie zachwycony. W tym roku mamy dużo wyścigów i każdy jest ważny. Ważne było Melbourne, tak jak ważna będzie Brazylia. Teraz mam dwa zwycięstwa. Muszę regularnie uzyskiwać dobre wyniki. Wiemy, jak jest ciasno. Kimi finiszował 10 sekund za nami. Czasem mam zły okres i ciężko się z niego wydostać. Musisz zgarnąć, co się da. Nadarzyła się okazja i nie zamierzałem jej przepuścić. Nie brakuje mi teraz pewności. Wszystko idzie dobrze. Będziemy cieszyć się dzisiejszym wynikiem. Musimy pamiętać, jak ciężko musieliśmy pracować, żeby osiągać takie rezultaty - a jutro jest Hockenheim. To bardzo długi sezon i w tej chwili nie zamierzam ekscytować się miejscem w mistrzostwach. Mam dużo punktów i mogę na tym budować.

Fernando Alonso | Fot. Ferrari

FERNANDO ALONSO: - Jestem zadowolony z drugiego miejsca, ale prowadziłem i czuję się dziwnie po utracie zwycięstwa. Myślę, że za godzinę będę szczęśliwszy. Samochód był dobry w Walencji, a tutaj na zupełnie innym torze też spisywał się bardzo dobrze. Jestem zadowolony z poprawek. Musimy zrobić ostatni krok, żeby zbliżyć się do tych facetów. Musimy być szybsi w pewnych warunkach. Nadal prowadzę, a mistrzostwo to dla nas główny cel. Dzisiaj straciłem siedem punktów do Marka, ale zwiększyłem przewagę nad resztą stawki, a zatem była to udana niedziela, jeżeli chodzi o sytuację w mistrzostwach.

Sebastian Vettel | Fot. GEPA

SEBASTIAN VETTEL: - Na początku miękkie opony nie spisywały się zbyt dobrze. Miałem duże kłopoty. Jechałem w korku, a to nie pomagało, jednak tak naprawdę nie mogłem być szybszy od facetów przede mną. Myślę, że gdybym miał przed sobą wolny tor, mógłbym utrzymać tempo liderów, lecz w mojej sytuacji było to trudne. Za dużo straciłem na początku. Pod koniec zbliżałem się, ale to nie wystarczyło. Start nie był dobry. Trochę straciłem i utknąłem za Michaelem. Taktyka była dobra. Postanowiliśmy wcześnie zjechać - i udało się ich wyprzedzić. Ogólnie byłbym bardziej zadowolony, gdybym wygrał, ale tak czy owak, to wspaniały wynik dla teamu. W tym roku jest zupełnie inaczej, niż w poprzednich sezonach. Wiele rzeczy może się jeszcze wydarzyć. Oczywiście, kluczowe będzie kończenie wyścigów i zdobywanie punktów. Myślę, że do końca jeszcze daleko.

Poprzedni artykuł Właściwe opony Webbera
Następny artykuł Mówią przed Grand Prix Niemiec

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry