Mówią po Silverstone
LEWIS HAMILTON: - To był dla mnie bardzo specjalny weekend.
Sądziłem, że wszystko to już widziałem w ubiegłym roku, ale tym razem kibice byli po prostu niewiarygodni. Nigdy bym sobie nie wyobraził takiego poziomu wsparcia. To zwycięstwo jest dla kibiców. Wszystkim bardzo dziękuję. Jestem zachwycony z powodu teamu. Wszyscy w fabryce wykonali niesamowitą pracę budując ten zdumiewający samochód. Dzisiaj wszystko przebiegło perfekcyjnie. Ogromne podziękowania dla każdego w zespole. Wspaniale było uzyskać dla nich ten wynik na domowym torze. Wyścig rozpoczął się od złego startu, jednak chłopcy odwrócili kartę wykonując wspaniałą robotę przy pierwszym pit stopie. Kiedy spadł deszcz, zrobiło się naprawdę ciężko. Jechałem na czele i trudno było ocenić, gdzie można cisnąć. Przednie opony zupełnie wystygły. Myślę, że był to najbardziej trafiony pit stop w mojej karierze. Potem chodziło już tylko o doprowadzenie samochodu do mety. Muszę przyznać, że na ostatnim okrążeniu, gdy widziałem ludzi stojących na trybunach, wezbrały we mnie emocje. Co za niewiarygodny dzień i niewiarygodne uczucie! Jestem taki wdzięczny!NICO ROSBERG: - Dla mnie był to ekscytujący wyścig. Miałem naprawdę zły start. Straciłem dwa miejsca i na dłużej utknąłem za dwoma Williamsami, bo nie dało się ich wyprzedzić. Lewis poradził sobie z nimi po pit stopie. Niestety, w moim przypadku to nie zadziałało, choć byłem blisko! Potem nadciągnął deszcz i mogłem zwiększyć tempo, wyprzedzić Williamsy i zbliżyć się do Lewisa. Wtedy naprawdę sądziłem, że mogę wygrać. A potem Lewis wykonał pit stop. Myślałem, że to zła decyzja, gdy nagle zaczęło mocniej padać. Okazało się, że Lewis wybrał właściwy moment. Musiałem pozostać na slickach przez jedno okrążenie i straciłem za dużo czasu. Ta decyzja ustawiła wyścig. Potem nie miałem już szans. Ogólnie Lewis zasłużył na zwycięstwo, bo wykonał lepszą pracę podczas całego weekendu. Kolejny wynik 1-2 jest wspaniały dla teamu i dla wszystkich kolegów w fabrykach. Dziękuję za genialny samochód!
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.